W nieco innej sytuacji są osoby, które mają prawo do tego, by ZUS ustalił im emeryturę w tzw. mieszanej wysokości (w odpowiedniej części na starych i w odpowiedniej części na nowych zasadach).
Kwota bazowa ma tu istotne znaczenie do ustalenia części świadczenia liczonej „po staremu".
Szczególnie wtedy, gdy osoba ukończyła wymagany wiek emerytalny w poprzednich latach i tym samym „stara" część emerytury stanowi duży procent całości świadczenia.
Przy długim stażu i wysokich zarobkach osoby w takiej sytuacji mogą trochę zyskać, jeśli zgłoszą wniosek o emeryturę w marcu zamiast w lutym bieżącego roku.
Gdy jednak zarobki i staż nie są zbyt wysokie, korzystniejsze jest zgłoszenie wniosku o emeryturę jeszcze w lutym bieżącego roku.
Przykład
Pani Anna 1 grudnia 2011 r. ukończyła 60 lat. Na przestrzeni kariery zawodowej uzbierała 30 lat składkowych oraz pięć lat nieskładkowych. Miała wysokie zarobki, w najkorzystniejszych dziesięciu kolejnych latach pracy na poziomie 200 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Wysokość zwaloryzowanego kapitału początkowego wyniosła 530 450 zł, a składek emerytalnych zgromadzonych do końca stycznia 2012 r. (z uwzględnieniem ich waloryzacji) – 80 230 zł.
Niezależnie od tego, kiedy pani Anna wystąpi z wnioskiem o emeryturę, ZUS sprawdzi, czy korzystniejsze będzie dla niej obliczenie świadczenia całkowicie na nowych zasadach czy w mieszany sposób (dla osób, które ukończyły wymagany wiek emerytalny w 2011 r. – 55 proc. według starych zasad i w 45 proc. według nowych zasad).
Gdyby pani Anna zgłosiła wniosek o emeryturę do końca lutego 2012 r., „stara” emerytura, obliczona przy zastosowaniu kwoty bazowej 2822,66 zł, wyniosłaby 3076,70 zł. Z kolei nowa emerytura wyliczona na wniosek zgłoszony w lutym 2012 r. wyniosłaby 2442,72 zł (530 450 zł + 80 230 zł / średnie dalsze trwanie życia dla osoby w wieku 60 lat i 2 miesięcy, tj. 250 miesięcy). Ponieważ byłaby niższa od świadczenia obliczonego na dotychczasowych zasadach, ZUS ustaliłby emeryturę w mieszanej wysokości.
Wyniosłaby ona wtedy 2791,41 zł (55 proc. x 3076,70 zł + 45 proc. x 2442,72 zł).
Tak obliczone świadczenie zostałoby następnie podwyższone od 1 marca 2012 r. o 71 zł do kwoty 2862,41 zł. Dla pani Anny korzystniejsze byłoby więc wstrzymanie się ze zgłoszeniem wniosku do marca br. ZUS obliczyłby wtedy emeryturę na tzw. dotychczasowych zasadach od nowej kwoty bazowej, tj. 2974,69 zł. Wysokość świadczenia wyniosłaby 3242,42 zł.
Natomiast nowa emerytura wyliczona na wniosek zgłoszony w marcu 2012 r. (uwzględnia- jąca dodatkowo składki zewidencjonowane w lutym w wysokości 1100 zł oraz średnie dalsze trwanie życia dla osoby w wieku 60 lat i 3 miesięcy, tj. 249,3 miesiące) wyniosłaby 2453,99 zł (530 450 zł + 81 330 zł / 249,3).
Ponieważ byłaby niższa od świadczenia obliczonego na dotychczasowych zasadach, ZUS ustaliłby emeryturę w mieszanej wysokości w kwocie 2887,63 zł (55 proc. x 3242,42 zł + 45 proc. x 2453,99 zł). To więcej o ponad 25 zł od emerytury obliczonej na wniosek zgłoszony w lutym 2012 r. i zwaloryzowanej od 1 marca br.