Można by za niego składki odprowadzać do naszego ZUS, gdyby agencja zwykle prowadziła nad Wisłą znaczną działalność.
Skoro jednak funkcjonowała tu wyłącznie po to, aby werbować kadry i natychmiast kierować je do innego państwa UE i to ciągle do tego samego, stosujemy podstawową zasadę wspólnotowej koordynacji – uiszczania składek w kraju wykonywania pracy.
Tak wynika z [b]wyroku Sądu Najwyższego z 5 maja 2010 r. (II UK 27/10)[/b].
[srodtytul]Wyjazd zaraz po rekrutacji[/srodtytul]
Pan Zbigniew przez cztery miesiące na przełomie 2007 i 2008 r. pracował jako cieśla budowlany w ramach delegowania we Francji. Wysłała go tam agencja pracy tymczasowej (APT) mająca wprawdzie siedzibę w Polsce, ale jedynie w celu rekrutacji i dostarczania pracowników tymczasowych do pracy w jednym kraju wspólnotowym.
Z racji pracy we Francji agencja odprowadziła za niego składki do polskiego ZUS.
Migrujący pracownik był wówczas objęty ubezpieczeniami społecznymi tam, gdzie świadczył pracę, co potwierdzał art. 13 ust. 2a [b]rozporządzenia (EWG) nr 1408/71[/b] w sprawie stosowania systemów zabezpieczenia społecznego w stosunku do pracowników najemnych, osób prowadzących działalność na własny rachunek oraz ich rodzin przemieszczających się we Wspólnocie [b](DzU UE L.71/149/2 ze zm., dalej rozporządzenie 1408/71)[/b].
Wyjątkowo za delegowanego wolno było pod pewnymi warunkami odprowadzać składki w kraju wysyłającym przez rok, z możliwością przedłużenia o kolejny (art. 14 ust. 1a rozporządzenia 1408/71).
A że Europejski Trybunał Sprawiedliwości pozwala agencjom pracy tymczasowej na delegowanie pracowników ([b]np. wyrok z 17 grudnia 1970 r. w sprawie Manpower, 35/70, ECR 1970/1251)[/b], z tej właśnie możliwości skorzystała agencja.
Podczas kontroli ZUS stwierdził jednak, że nieprawidłowo, i zdecydował o niepodleganiu przez pana Zbigniewa ubezpieczeniom społecznym w podanych okresach.
[srodtytul]Bez działalności godnej odnotowania[/srodtytul]
W tych okolicznościach delegowany nie pozostał w polskim ZUS – oceniły sąd okręgowy i apelacyjny, popierając rozstrzygnięcie ZUS. APT nie prowadziła bowiem w Polsce zwykle znaczącej działalności, czego wymagały m.in. decyzja Komisji Administracyjnej WE ds. zabezpieczenia społecznego pracowników migrujących z 13 grudnia 2000 r. nr 181 (DzUrz WE z 14 grudnia 2001 r., L 329, s. 73), opracowany przez nią praktyczny przewodnik oraz orzecznictwo ETS.
Zajmowała się wyłącznie natychmiastowym przerzucaniem zatrudnionych do pracy tylko w jednym kraju, Francji. Wszelkie umowy spisywała jedynie z tamtejszymi kontrahentami, nie osiągała dochodów z innych źródeł. Ponadto nie można stwierdzić, że agencja wysłała tymczasowo swojego człowieka do pracy w innym państwie unijnym.
Pan Zbigniew nie był bowiem zwykle jej pracownikiem, ale został zwerbowany do natychmiastowego wysłania do zajęć we Francji. APT nie spełniła zatem wymagań zastosowania przywileju z art. 14 ust. 1a rozporządzenia 1408/71.
[srodtytul]Przeciw dumpingowi ekonomicznemu[/srodtytul]
Stanowisko sądów I i II instancji podzielił SN, oddalając skargę kasacyjną agencji. Powołał się przy tym na zapadłe na tle identycznej sprawy [b]orzeczenie ETS z 9 listopada 2000 r. w sprawie Plum (C-404/98, ECR 2000/11A/I-09379). [/b]
Oceniając, czy delegujący zwykle prowadzi znaczącą działalność w kraju wysyłającym, badamy m.in. lokalizację pracodawcy wysyłającego i jego władz, ilość
angażowanego przez niego personelu administracyjnego w krajach wysyłającym i zatrudnienia, miejsce rekrutacji osób delegowanych i zawierania umów z kontrahentami, prawo właściwe dla zawieranych przez nie umów o pracę i z kontrahentami, wielkość obrotów w obu państwach. W tym wypadku żadna z tych wartości nie przesądziła o tym, że APT zwykle prowadzi w Polsce działalność „godną odnotowania” – uznał SN.
Wręcz przeciwnie, u nas jej aktywność ograniczała się do podejmowania wewnętrznych czynności administracyjnych związanych z zarządzaniem przedsiębiorstwem. Skoro tak, to pan Zbigniew podlegał w spornych okresach ubezpieczeniom społecznym we Francji (art. 13 ust. 2a rozporządzenia 1408/71).
Takie obostrzenia prawne zostały wprowadzone, aby zapobiec w UE dumpingowi ekonomicznemu polegającemu na dostarczaniu do pracy w innym kraju tańszych kadr – argumentował SN.
[ramka][b]Delegowany różnie ubezpieczony[/b]
Od 1 maja 2010 r. obowiązują nowe przepisy UE o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego migrujących pracowników. [b]Wyrok SN z 5 maja 2010 r. (II UK 27/10)[/b] nie stracił jednak przez to na aktualności, ponieważ zmienione regulacje określają opisywane zagadnienie w niemal identyczny sposób (z niewielkimi innowacjami).
Prześledźmy je zatem.
Pracownik najemny, w tym tymczasowy, delegowany do pracy w imieniu pracodawcy w obcym państwie członkowskim nadal podlega ubezpieczeniom w kraju wysyłającym, jeśli:
– pracodawca macierzysty zwykle prowadzi działalność w państwie wysyłającym,
– przewidywany okres delegowania nie przekracza 24 miesięcy,
– podwładny nie został wysłany w celu zastąpienia innej osoby (art. 12 ust. 1 [b]rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z 29 kwietnia 2004 r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego; DzU UE L 04.166.1[/b]).
Normalne prowadzenie istotnej działalności w państwie wysyłającym przez pracodawcę delegującego oznacza wykonywanie zazwyczaj znacznej części działalności, innej niż ta związana z samym zarządzaniem wewnętrznym, na terytorium państwa członkowskiego, w którym ma swoją siedzibę, z uwzględnieniem wszystkich kryteriów charakteryzujących działalność prowadzoną przez to przedsiębiorstwo (art. 14 ust. 2 [b]rozporządzenia PE i Rady WE nr 987/2009 z 16 września 2009 r. dotyczącego wykonywania rozporządzenia nr 883/2004; DzU UE L 284.1)[/b].[/ramka]