Jeśli na przykład ktoś założył firmę już 24 sierpnia 2005 r. (pierwszy dzień obowiązywania ulgi), to ostatnim miesiącem, za który zapłaci składki jeszcze w niższej wysokości, będzie sierpień 2007 r. Oczywiście jeżeli ktoś założył firmę później, to później upłynie mu 24-miesięczny okres, przez który przysługuje preferencja.

Co jednak w sytuacji, gdy ktoś w międzyczasie zawiesił działalność, zakończył ją, zmienił jej profil albo przyjął wspólnika?

Przedsiębiorca, który zawiesi działalność, nie traci prawa do ulgi. Jednak w tym czasie, kiedy nie prowadzi działalności, 24-miesięczny okres przysługiwania preferencji nadal mu biegnie. Przedsiębiorca nie odliczy więc przerwy w prowadzeniu firmy od 24-miesięcznego okresu.

PRZYKŁAD

Pan Jan założył firmę we wrześniu 2005 r. i skorzystał z ulgi w opłacaniu składek do ZUS. W październiku 2006 r. musiał zawiesić działalność, bo się rozchorował. Od marca znowu ją prowadzi. W kwietniu br. pan Jan nadal będzie mógł płacić składki od niższej podstawy. Jak długo jeszcze?

Niestety, czasu, kiedy chorował (październik - luty), nie może odjąć od 24-miesięcznego okresu, przez jaki przysługuje mu ulga. Skoro zatem pan Jan założył działalność gospodarczą we wrześniu 2005 r., to ostatnim miesiącem, w którym będzie mógł jeszcze skorzystać z ulgi, będzie sierpień 2007 r.

Inaczej jest w sytuacji, gdy przedsiębiorca zakończy działalność gospodarczą, a potem ponownie ją rozpocznie. Sam fakt, że zamknął firmę, nie ma wpływu na wcześniejsze skorzystanie z ulgi. Innymi słowy przedsiębiorca nie poniesie z tego tytułu żadnych konsekwencji (nie będzie musiał skorygować deklaracji i zapłacić składek od wyższej podstawy). Gdyby jednak chciał ponownie uruchomić działalność, to z ulgi, niestety, już nie skorzysta. Dlaczego? Bo nie spełni warunku z art. 18a ust. 2 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, mówiącego, że aby skorzystać z preferencji, nie można prowadzić pozarolniczej działalności w okresie ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych poprzedzających dzień uruchomienia firmy.

PRZYKŁAD

Pani Anna założyła firmę we wrześniu 2005 r. i skorzystała z ulgi w opłacaniu składek do ZUS. W połowie 2006 r. pani Anna doszła do wniosku, że działalność jest niedochodowa, i zamknęła firmę, wyrejestrowując się z ewidencji działalności gospodarczej i z urzędu skarbowego. W marcu br. pani Anna postanowiła ponownie spróbować sił w biznesie. Niestety, nie skorzysta już z ulgi w składkach do ZUS, bo w okresie ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych prowadziła już działalność gospodarczą.

Ten, kto zmieni przedmiot działalności we wpisie do ewidencji gminnej, ale bez wykreślania tego wpisu i uzyskiwania go ponownie, nie traci prawa do ulgi. Może więc kontynuować korzystanie z niej.

PRZYKŁAD

Pan Wojciech założył we wrześniu 2005 r. zakład zegarmistrzowski. Skorzystał z ulgi w opłacaniu składek do ZUS. W lutym poszedł do urzędu gminy i we wpisie do gminnej ewidencji zmienił przedmiot działalności z usług zegarmistrzowskich na produkcję wizytówek i kalendarzy. Od marca br. zajmuje się już tylko tą produkcją, lecz nadal może płacić składki od niższej podstawy do czasu, aż upłynie mu 24-miesięczny okres korzystania z ulgi.

Powodem utraty ulgi nie jest też przyjęcie do spółki cywilnej nowego wspólnika. Zresztą on sam również będzie mógł skorzystać z ulgi, jeżeli tylko spełnia warunki wynikające z art. 18a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (tzn. nie prowadzi ani w okresie ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych przed przystąpieniem do spółki nie prowadził pozarolniczej działalności oraz nie wykonuje działalności gospodarczej na rzecz byłego pracodawcy, na rzecz którego w bieżącym lub w poprzednim roku kalendarzowym wykonywał czynności wchodzące obecnie w zakres wykonywanej działalności gospodarczej).

Uwaga: przystąpienie do spółki nowego wspólnika nie pozbawia prawa do ulgi ani jego samego, ani wspólników, ale trzeba pamiętać, że jest to możliwe tylko w spółkach cywilnych. W spółkach osobowych prawa handlowego (jawnej, partnerskiej, komandytowej) oraz w jednoosobowych spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością ulga w składkach do ZUS w ogóle wspólnikom nie przysługuje.

Preferencja dotyczy bowiem tylko ubezpieczonych, o których mowa w art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (w skrócie ustawa o sus). A w przepisie tym są wymienione tylko osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej (czyli ustawy o swobodzie działalności gospodarczej) lub innych przepisów szczególnych (tzw. branżowych, np. o zawodach lekarza i lekarza dentysty, o zawodach pielęgniarki i położnej, o usługach turystycznych).

Wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólnicy spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej są wymienieni w innym przepisie ustawy o sus - art. 8 ust. 6 pkt 4.

- na ubezpieczenie emerytalne 54,81 zł;

- na ubezpieczenia rentowe 36,50 zł;

- na ubezpieczenie chorobowe 6,88 zł;

- na ubezpieczenie wypadkowe 5,50 zł (zakładając, że czytelnik płaci tę składkę według stopy 1,80 zł);

- na Fundusz Pracy czytelnik w ogóle nie zapłaci składki (chyba że miałby jeszcze inne przychody i łączna podstawa wymiaru składek obliczona od sumy przychodów wynosiłaby co najmniej minimalne wynagrodzenie).

Jedynie składkę zdrowotną trzeba zapłacić tak jak wszyscy pozostali przedsiębiorcy (tzn. niekorzystający z ulgi). Za marzec wynosi ona 190,52 zł, przy czym od podatku dochodowego można odliczyć tylko 164,06 zł.