1. Najważniejsze bariery
Pod względem innowacyjności Polska zajmuje dosyć odległą, 60. pozycję. Na taką ocenę wpływa przede wszystkim nienajlepsza współpraca między uczelniami a przemysłem (67. miejsce), stosunkowo niskie prywatne wydatki na badania i rozwój (88. miejsce) oraz niewielkie publiczne zakupy zaawansowanych technologii (101. miejsce).
2. Wsparcie publiczne
Nic dziwnego, że rządowe programy wsparcia innowacji skupione są przede wszystkim na zachęcaniu firm do większych wydatków na działalność badawczą i poprawę współpracy między nauką i biznesem. – Aby systematyczne i skuteczne stymulować wzrost sektora B+R finansowanego ze środków prywatnych, uruchomiliśmy pionierski program BRIdge VC, którego założeniem jest partnerska współpraca z funduszami inwestycyjnymi wysokiego ryzyka – opisuje jedno z działań zastępca dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju Leszek Grabarczyk. Szczególnie duże znaczenie będą miały innowacje i działalność B+R w nowym rozdaniu dotacji z funduszy UE na lata 2014–2020.
3. Więcej ulg?
Ale fundusze UE nie starczą dla wszystkich, zresztą niosą pewne ograniczenie (np. możliwości decydowania, co jest, a co nie jest innowacją przez urzędnika) dla wszystkich. Eksperci postulują więc wprowadzenie np. ulg podatkowych na innowacje. – Państwo ma spore możliwości wpływania na zachowania przedsiębiorców. Przykładowe rozwiązanie to ulgi podatkowe lub preferencyjne kredyty na działania związane z badaniem potrzeb użytkowników i projektowaniem produktów, które te potrzeby zaspokajają – zgadza się z takimi postulatami Katarzyna Królak-Wyszyńska, partner w firmie Innovatika.
4. Nowe podejście
Ale sam biznes podkreśla też, że konieczna jest zmiana podejścia do innowacji właśnie wśród przedsiębiorców. – Innowacyjność wymaga odwagi do próbowania czegoś, czego jeszcze nikt nie robił, do zmiany sposobu działania, do łamania zasad i kwestionowania status quo. W Polsce wiele firm próbuje działając cały czas tak samo, osiągnąć inne rezultaty. Einstein nazywał takich ludzi szaleńcami – dodaje Królak-Wyszyńska.
Cel: wzrost prywatnych nakładów na badania i rozwój
Grażyna Henclewska, wiceminister gospodarki
Wspieranie innowacyjności to jedno z głównych zadań postawionych przed resortem gospodarki. Obecnie pracujemy nad „Programem Rozwoju Przedsiębiorstw" (PRP), który będzie dokumentem wykonawczym do Strategii Innowacyjności i Efektywności Gospodarki. PRP to całościowa koncepcja wsparcia przedsiębiorstw w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem podnoszenia ich innowacyjności. Obejmuje rozwiązania usuwające bariery, jak i tworzące przyjazne otoczenie dla przedsiębiorstw. Przygotowujemy też instrumenty pomocowe na rzecz wzrostu innowacyjności i konkurencyjności polskich firm. Jednym z takich elementów wsparcia jest ułatwianie współpracy przedsiębiorców w ramach klastrów. Propozycje działań wspierających rozwój klastrów obejmować będą m.in. wzmocnienie instytucji otoczenia biznesu, zacieśnianie współpracy przedsiębiorstw z uczelniami i szkołami wyższymi, wsparcie na rynkach globalnych oraz instrumenty zwrotne na zakup nowoczesnych technologii.
Wspólnie z resortami nauki i rozwoju regionalnego prowadzimy także prace nad podziałem środków w ramach nowej perspektywy finansowej. W latach 2014–2020 szczególny nacisk położymy m.in. na zapewnienie przyjaznych warunków dla rozwoju innowacyjności w Polsce. Jednym z naszych głównych celów będzie zwiększenie innowacyjności gospodarki poprzez wzrost prywatnych nakładów na badania i rozwój, podniesienie jakości i interdyscyplinarności badań naukowych oraz zwiększenie stopnia ich komercjalizacji i umiędzynarodowienia. Efektem ma być wzrost nakładów na badania i rozwój do poziomu 1,7 proc. PKB. Od współpracy przedsiębiorstw z nauką zależy innowacyjność całej gospodarki.
Nowy model zarządzania
Ales Bartunek, dyrektor generalny IBM Polska i Kraje Bałtyckie
W Polsce dla kreowania innowacyjności najważniejsze jest stworzenie modelu zarządzania operacyjnego innowacyjnością. Polska ma już odpowiednią infrastrukturę, szczególnie po stronie uczelni wyższych i biznesu. Potrzebujemy sprawić, aby innowacje mogły być szybko skomercjalizowane. Jak wynika z naszych badań, na świecie przyjmuje się nowy model zarządzania w biznesie oparty na współpracy i otwartości. Istnieje silna korelacja między nowym stylem zarządzania a wynikami finansowymi. Prezesi firm osiągających najlepsze rezultaty o 1/3 częściej niż ich konkurenci podkreślają wagę otwartości i współpracy.
Każdy może być innowatorem
Agata Wacławik-Wejman, dyrektor ds. polityki publicznej Europa Środkowo-Wschodnia Google Polska
Istotne jest ustalenie, do czego dążymy, myśląc o wzmocnieniu innowacyjności. Innowacyjność bywa sprowadzana do skali wydatków na B+R prowadzonych przez korporacje, uczelnie, rządy. Tymczasem każdy z nas jest potencjalnym innowatorem, a nowe technologie z Internetem na czele tylko potęgują możliwości jednostki. Możliwość wykorzystania całości potencjału ludzkiego wymaga upowszechnienia kompetencji pozwalających na generowanie i wykorzystanie innowacyjnych rozwiązań w gospodarce oraz usuwanie barier regulacyjnych dla nowych przedsięwzięć i „odchudzonych" modeli biznesowych gospodarki opartej na wiedzy.
Biurokracja hamuje postęp
Adam Powiertowski, prezes Euro-tax.pl
Polska jest krajem niesprawnym biurokraktycznie, a tę niesprawność przerzuca na przedsiębiorców, co ogranicza ich innowacyjność. Od wielu lat współpracujemy bezpośrednio z urzędami skarbowymi w krajach UE i obserwujemy ogromne dysproporcje w porównaniu z polskimi urzędami. Najbardziej w Polsce rzuca się w oczy to, że cele urzędów i administracji są bądź sprzeczne z celami przedsiębiorców, bądź w ogóle niezdefiniowane. W Holandii czy Wielkiej Brytanii prowadzenie projektów wspólnie z przedsiębiorcami jest powszechne, a misja urzędu jest jasna – wspierać biznes i nie przeszkadzać obywatelom.
Ważna przewaga konkurencyjna
Mariusz Sosnowski, prezes Infosystems
Główną barierą w rozwijaniu innowacyjności w Polsce jest generalnie postrzeganie jej jako obciążenia dla marży i zysków, a nie elementu przewagi konkurencyjnej. Na szczęście to nastawienie ulega zmianie, w czym paradoksalnie pomaga spowolnienie gospodarcze. Firmy szukają rozwiązań, które w średniej i dłuższej perspektywie przyniosą oszczędności, a to stanowi szansę dla innowacyjności. Co ciekawe, firmy, które przekonaliśmy do innowacji, żądają od nas, abyśmy byli coraz bardziej innowacyjni. To wymaga ciągłego rozwijania systemów PrintManager oraz PuzzleFlow, czemu służą nasze centra badawczo-rozwojowe w Warszawie i Krakowie".