Aktualizacja: 27.01.2021 11:53 Publikacja: 27.01.2021 02:00
Foto: Adobe Stock
Wydaje się, że pomimo długiego vacatio legis, jaki miała ustawa z 11 września 2019 r. - Prawo zamówień publicznych (dalej „nowe p.z.p."), nie udało się uniknąć dość istotnych dla rynku zamówień publicznych problemów. Jak to zwykle bywa przy dużych zmianach przepisów dotyczących zamówień, zamawiający w obawie przed nowymi, nieznanymi sobie rozwiązaniami robili wszystko, aby skorzystać z możliwości stosowania uchylanej ustawy z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (dalej „stare p.z.p.") do postępowań, które będą prowadzone na początku roku 2021. W konsekwencji mają problem nie tylko z nowymi, ale również ze starymi przepisami, choć zdaję się, że nie do końca są winni zaistniałej sytuacji.
EZD to systemy do elektronicznego zarządzania dokumentacją, które przyspieszają obieg dokumentów. Jednak w wielu...
Rozszyfrowanie skrótu EZD nie budzi wśród pracowników administracji problemów – to elektroniczne zarządzanie dok...
Dla udostępniania boiska należącego do stadionu miejskiego na rzecz klubu sportowego z przeznaczeniem na trening...
Czy w razie zakupu usługi analitycznej z zagranicy jednostka budżetowa JST jest zobowiązana do poboru zryczałtow...
Odbiór szkła i papieru nie stanowi dodatkowej usługi świadczonej przez gminę, a tym samym nie jest ona uprawnion...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas