Pojawiają się kolejne modele generatywnej sztucznej inteligencji (GenAI – ang.). Do twórcy najbardziej znanego chata, firmy OpenAI, dołączają następni. Zaczynamy uczyć się wykorzystywać AI w codziennym życiu – czasem do zabawy, ale coraz częściej w pracy. Dotyczy to również pracowników administracji publicznej. Rodzi się zatem naturalne pytanie: czy jest to dopuszczalne w pracy urzędnika?
Odpowiedź nie jest jednak ani prosta, ani oczywista. Narzędzia GenAI są własnością prywatną, nie ma pewności, w jaki sposób mogą być wykorzystane i jak są zabezpieczone informacje, które przesyłamy do systemu. Nie znamy także szczegółów algorytmów, które odpowiadają za generowanie treści.