Okazją do określenia perspektywicznych dziedzin w dwustronnej współpracy i pokazania przedsiębiorcom instrumentów wsparcia inwestycji było Forum Biznesu Polska-Kazachstan, które odbyło się w Warszawie na początku października br. Tym bardziej, że Kazachstan pozostaje miejscem największego napływu bezpośrednich inwestycji z Polski w Azji Środkowej. W Kazachstanie działa już ok. stu przedsiębiorstw z udziałem polskiego kapitału.
Forum pomogło też uwrażliwić polskich biznesmenów na wyzwania czekające ich w Azji Centralnej. Podczas spotkania współorganizowanego przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu (PAiH) zawarto też siedem porozumień dwustronnych dotyczących projektów w Kazachstanie na łączną kwotę ok. 445 mln dolarów.
Relacje bezpośrednie przede wszystkim
Charakterystyczną cechą prowadzenia biznesu w Azji Środkowej jest konieczność nawiązywania i utrzymywania osobistych relacji. Współpraca rodzi się tam w oparciu o zaufanie, które należy budować właśnie w trakcie bezpośredniej interakcji. Kontakty zdalne nie zastąpią wizyt, szczególnie na etapie wejścia na rynek. Zwłaszcza w pierwszej fazie inwestycji godna polecenia jest wizyta w Kazachstanie, znalezienie partnerów, a potem dokładne ich sprawdzenie. Amerykański Departament Handlu na swej stronie internetowej dedykowanej rynkowi kazachskiemu wyraźnie zaznacza, iż należy liczyć się z tym, że wejście na ten rynek może wcale nie być ani szybkie, ani tanie.
Uwaga! Waluta
Jednym z wyzwań działania w Kazachstanie jest walutowe ryzyko kursowe. Jacek Michalak, prezes zarządu Grupy Selena, która osiągnęła w Kazachstanie sukces i planuje tam dalsze inwestycje, wspomniał, że fluktuacje tenge, kazachskiego pieniądza, były dla jego firmy w przeszłości pewnym problemem. Niemniej jednak Selena wypracowała sprawdzone metody działania, aby sobie z nim radzić. Jedną z nich jest współpraca z lokalnymi bankami w dziedzinie finansowania celem zminimalizowania ryzyka kursowego.
Czytaj więcej:
Tenge - waluta Kazachstanu, kraju silnie uzależnionego gospodarczo od sprzedaży surowców, jest szczególnie wrażliwa na zmiany ceny ropy naftowej na świecie. Załamanie cen tego surowca przyczynia się do osłabienia tenge. Z kolei przy ich wzrostach może dojść do gwałtownej aprecjacji kazachskiej waluty. Silne związki handlowe kraju z Rosją, również uzależnioną od eksportu surowców, potęgują ten efekt. Dopóki nie zmieni się struktura gospodarki Kazachstanu i jego orientacja handlowa, o ryzyku walutowym trzeba szczególnie pamiętać i umieć go minimalizować.
Wielka powierzchnia, czyli wyzwanie transportowe
Kazachstan będąc dziewiątym państwem na świecie pod względem powierzchni jest wymagającym rynkiem, jeżeli chodzi o organizację transportu i logistyki. Inwestując w tym miejscu Azji Środkowej warto na wstępie wiedzieć, jakie zasoby - naturalne, pracy czy kapitału - będą nam potrzebne. Chociaż Kazachstan jest bogaty w surowce mineralne, występują one w konkretnych miejscach, a kraj jest na tyle rozległy, że jeżeli zlokalizujemy naszą fabrykę opartą o dane zasoby w zbyt dużej od nich odległości, może się okazać, że nasza inwestycja po prostu nie będzie dostatecznie opłacalna.
Vasilisa Dżetsjarenka, prezes Clever Logistic, zauważyła, że najczęściej wykorzystywanym w przewozach do Kazachstanu rodzajem transportu jest transport drogowy. Jeżeli do pilnego przewiezienia mamy towar o masie 1,5-3,5 tony dobrym, szybkim rozwiązaniem jest mały bus. Transport kolejowy znajduje zastosowanie w zakresie obsługi towarów ciężkich, takich jak np. maszyny czy materiały budowlane. Szefowa Clever Logistic radzi, by „omawiać z odbiorcą i jego agentem celnym, jakie dokumenty, świadectwa są potrzebne do wprowadzenia towaru do obrotu jeszcze na etapie podpisywania kontraktu”. Według niej podczas wyboru środka transportu trzeba mieć również na uwadze: cenę całościową (od drzwi do drzwi), czas dostawy (od drzwi do drzwi), jej bezpieczeństwo, ryzyko powstania dodatkowych komplikacji i kosztów po stronie naszej lub kontrahenta. Clever Logistic od 2009 roku świadczy usługi logistyczne eksporterom oraz importerom uczestniczącym w wymianie handlowej między krajami Wspólnoty Niepodległych Państw oraz Unią Europejską. Przewozi m.in. ładunki masowe, kosmetyki, materiały budowlane, meble, towary przemysłu samochodowego.
Sprzedaż to nie wszystko
Bardzo ważnym elementem skutecznej ekspansji na rynku kazachskim jest zapewnienie klientom właściwego serwisu zakupionych towarów, co szczególnie odnosi się do maszyn i urządzeń. Dużym błędem byłoby pozostawienie klienta samemu sobie w przypadku, gdyby sprzedany towar uległ awarii. To mogłoby powodować np. długi przestój w funkcjonowaniu firmy i w efekcie końcowym generowałoby straty dla kontrahenta. Ireneusz Komoszyński, dyrektor sprzedaży eksportowej w Famurze, członek rady nadzorczej Famur Kazachstan, poinformował, że jego przedsiębiorstwo ma w tym kraju centrum serwisowe działające 24 godziny na dobę.
Czytaj więcej:
Podobne podejście do kwestii serwisu wykazuje Spółka MWM Elektro. Jej reprezentant Tomasz Siekierski, powiedział, że firma sprawuje opiekę nad swoimi produktami od początku do końca ich „życia” tj. od fazy projektowania, poprzez produkcję, zabudowę i uruchomienie, aż po świadczenie usług serwisu gwarancyjnego i pogwarancyjnego. Jednocześnie zwrócił uwagę na fakt, że firma MWM w zakresie obsługi serwisowej współpracuje z przedsiębiorstwem lokalnym, wspierając te działania z polskiego centrum serwisowego za pomocą szyfrowanych łączy internetowych w formule zdalnego dostępu. Takie podejście daje klientowi poczucie bezpieczeństwa i stałego wsparcia technicznego.
Handel ma się dobrze, ale inwestycje nie
Analiza danych statystycznych dotyczących handlu Polski i Kazachstanu pozwala optymistycznie patrzeć na relacje dwustronne. W pierwszym półroczu 2020 r. obroty handlowe pomiędzy Polską i Kazachstanem nie przekraczały 400 mln dolarów. W analogicznym okresie 2021 r. wyniosły przeszło 472 mln dolarów. Pandemia nie zachwiała więc dwustronną wymianą.
Czytaj więcej:
Inaczej było jednak z inwestycjami. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego odpływ kapitału z tytułu polskich inwestycji bezpośrednich w Kazachstanie w 2020 r. wyniósł 22,9 mln zł. W czasach popandemicznej odbudowy jest szansa na odwrócenie tego trendu.
Autorka jest doktorem nauk ekonomicznych, analitykiem w Fundacji Instytut Studiów Azjatyckich i Globalnych im. Michała Boyma.