Firmy z bogatym doświadczeniem ekspansji w tej części świata wskazują edukację jako ważną płaszczyznę mogącą wspierać ich rozwój. Otwarcie filii w Uzbekistanie jest uzupełnieniem strategii przyciągania studentów z regionu Azji Centralnej na polskie uczelnie.
Pierwsza filia polskiej uczelni wyższej w Azji Centralnej
Collegium Humanum już w październiku 2021 r. otworzyło swoją filię w Andiżanie. To krok ważny nie tylko dla tej uczelni. To w ogóle pierwsza filia polskiej szkoły wyższej w Azji. Rektor uczelni, Konsul Honorowy Uzbekistanu, prof. dr hab. Paweł Czarnecki, zauważa, że posiadanie filii w tym kraju pozwala rozwijać wiele kierunków studiów. - Chcemy kształcić ludzi ambitnych, według europejskich standardów, którzy nie tylko bez problemu odnajdą się na rynku, ale też będą czerpać pełną satysfakcję z przyszłej pracy i będą rozumieć świat – mówi prof. Czarnecki.
Czytaj więcej:
W uzbeckim Andiżanie żacy mogą studiować na kierunkach związanych z marketingiem, zarządzaniem, logistyką, cyberbezpieczeństwem, analityką danych, turystyką, księgowością czy technologiami IT. Co ważne dla młodych Uzbeków wybierających kierunek studiów, absolwenci Collegium Humanum w Andiżanie będą otrzymywać polski dyplom ukończenia studiów wyższych pierwszego lub drugiego stopnia. Jest uznawany we wszystkich krajach EU oraz OECD, czyli prawie na całym świecie. - To ogromna wartość dodana dla naszych absolwentów z filii w Andiżanie - podkreśla prof. Czarnecki.
Dynamiczna ekspansja zagranicznych szkół wyższych
Collegium Humanum, wchodząc ze swoją ofertą na rynek uzbecki, wpisało się w szerszy trend w tym kraju. Ostatnie lata przyniosły znaczący wzrost liczby uczelni zagranicznych w tym najludniejszym państwie regionu. Jeszcze w styczniu 2018 r. w Uzbekistanie było ich zaledwie sześć, z czego dwie wywodziły się z Rosji. W tamtym czasie uczelnie tego typu działały przede wszystkim w stolicy. Prekursorką w zakresie rozwoju zachodnich uczelni wyższych w tym kraju był już przed dwudziestu laty Westminster International University.
Czytaj więcej:
Władzom uzbeckim od kilku lat zależy na przyciągnięciu nowych podmiotów. W tym celu wprowadzono różne zachęty, w tym mechanizmy podatkowe. Najwyraźniej zabiegi te okazały się skuteczne, ponieważ w pierwszej połowie 2022 r. w Uzbekistanie działało 30 zagranicznych szkół wyższych lub ich filii. Wspomniani Brytyjczycy nie osiedli na laurach i prezentowali nowe perspektywy współpracy. Przy ich udziale w maju br. dekretem Prezydenta Uzbekistanu powołano do życia Międzynarodowy Uniwersytet Rolniczy.
Korzyści ze współpracy w edukacji
Od lat kwestia relacji Polski z krajami Azji Środkowej w dziedzinie edukacji wyższej budzi spore zainteresowanie. Przedsiębiorcy prowadzący działalność na tamtym kontynencie doskonale rozumieją jej znaczenie. Swój sukces opierają często właśnie na zasobach ludzkich i umiejętnościach współpracy międzykulturowej.
Na spotkaniu z okazji 30-lecia kazachskiej państwowości Krzysztof Domarecki, założyciel Grupy Selena i twórca jej międzynarodowego sukcesu, dostrzegł wartość w wymianach młodzieży, w tym we współpracy w tej dziedzinie z państwami Azji Centralnej. Stwierdził wtedy, że „my w biznesie obecnie widzimy coraz większy deficyt takiego wzajemnego zrozumienia właśnie po stronie młodego pokolenia. Ja jeszcze należę do tego pokolenia, które językiem rosyjskim posługuje się swobodnie (...) Natomiast młode pokolenia nie będą budowały współpracy Polska-Kazachstan bez wzajemnego zrozumienia i bez lepszego poznania”.
Solidnym fundamentem takiej współpracy mogą być absolwenci filii polskich uczelni w Uzbekistanie. Co więcej, wydają się one także potencjalnym źródłem pracowników dla polskich przedsiębiorstw w regionie.
Studenci do Polski, uczelnie do Azji Środkowej?
Świadectwem tego, jak ważna dla rozwoju relacji z krajami Azji Środkowej jest wymiana studencka, może być kariera Margułana Bajmuchana. Obecny ambasador Kazachstanu przy Unii Europejskiej uprzednio sprawował tę samą funkcję w naszym kraju. Ten były wiceminister spraw zagranicznych Kazachstanu swoje wykształcenie zdobywał m.in. w Polsce. Jego biegła znajomość naszego języka, historii, kultury, obyczajów, nawiązane w czasach studenckich kontakty do dziś są wartością dla kształtowania polsko-kazachstańskich relacji dwustronnych.
W jego ślady poszło już tysiące studentów i studentek z regionu. W roku akademickim 2019/2020 - ostatnim przed pandemicznymi zawirowaniami - na uczelniach polskich wedle danych GUS na ogólną liczbę 1,2 mln studentów ponad 82 tys. (czyli 6,8 proc.) było urodzonych za granicą. Prawie połowa pochodziła z Ukrainy, ale aż 1,3 tys. urodziło się w Kazachstanie, a nieco ponad tysiąc - w Uzbekistanie. Ze względu na wywołany sytuacją demograficzną Polski spadek liczby studentów trwający już od roku akademickiego 2006/2007, umiędzynarodowienie naszych uczelni będzie prawdopodobnie postępować.
Otwarcie filii w regionie, jak zrobiło to Collegium Humanum w Uzbekistanie, może uzupełniać strategię ściągania studentów do Polski. Rektor Czarnecki zauważa, że wykładowcy uczelni to społeczność różnych krajów, w której przeważają Polacy, ale także są Czesi, Słowacy, Węgrzy, Ukraińcy i Brytyjczycy. W czasach niepewnej po-covidowej odbudowy łatwiej zapewnić przybycie kadry do studentów z Uzbekistanu niż odwrotnie. Profesor zapowiada, że w przyszłym roku rozpocznie się projekt przyjazdów kadry z Europy na pobyty studyjne z wykładami w tej filii.
Autorka jest doktorem nauk ekonomicznych, analitykiem ds. Azji Centralnej, członkiem zarządu Fundacji Instytut Studiów Azjatyckich i Globalnych im. Michała Boyma.