Epidemia spowodowała absencję pracowników, którzy chorowali albo byli na kwarantannie i przez to nie można było dotrzymać terminu kontraktu. Ten argument przekonał fiskusa, który zgodził się na rozliczenie zapłaconej z powodu opóźnienia kary umownej w podatkowych kosztach firmy.

O interpretację wystąpiła właścicielka przedsiębiorstwa handlowo-usługowego. Zajmuje się produkcją odzieży i różnych akcesoriów dla służb mundurowych. W zeszłym roku podpisała umowę na dostawę plecaków wojskowych. W wyniku trudności kadrowych spowodowanych głównie przez epidemię COVID-19 (absencja chorobowa pracowników i obowiązkowe kwarantanny) nastąpiły opóźnienia w produkcji i tym samym w realizacji dostaw. Wskutek tego określone w umowie terminy zostały przekroczone.

Odbiorca obciążył firmę karami umownymi, które były potrącane z bieżących rozliczeń. Czy można je zaliczyć do podatkowych kosztów?

Kobieta uważa, że tak. Podkreśla, że art. 23 ust. 1 pkt 19 ustawy o PIT wyłącza z kosztów kary umowne, ale tylko z tytułu:

- wad dostarczonych towarów, wykonanych robót i usług,

- zwłoki w dostarczeniu towaru wolnego od wad,

- zwłoki w usunięciu wad towarów albo wykonanych robót i usług.

Właścicielka firmy zaznacza, że dostarczony przez nią towar nie posiadał żadnych wad. Kara została naliczona tylko z powodu przekroczenia terminu dostawy. Jej zdaniem 23 ust. 1 pkt 19 ustawy o PIT nie dotyczy sytuacji, gdy strona prawidłowo wykonuje umowę, ale czyni to po upływie terminu.

Kobieta zaapelowała też o uwzględnienie szczególnie trudnego dla niej czasu związanego z epidemią COVID-19, która nie pozwala na normalne funkcjonowanie firmy.

Co na to fiskus? Zgodził się na rozliczenie kary w podatkowych kosztach. Ale z innych powodów niż te, która przedstawiła właścicielka firmy.

Zdaniem urzędników pojęcie „wadliwości" w rozumieniu art. 23 ust. 1 pkt 19 ustawy o PIT odnosi się do każdego przypadku nienależytego wykonania obowiązków dłużnika wynikających ze stosunku obligacyjnego. Tym samym opóźnienie w wykonaniu świadczenia, nawet niezawinione przez dłużnika, stanowi wadę wykonywanych robót/usług. Powołany przepis wyłącza z kosztów zapłaconą z tego powodu karę.

Kobietę uratowała regulacja (art. 52zb ustawy o PIT) wprowadzona przez tarczę antykryzysową. Wynika z niej, że przedsiębiorca ma prawo rozliczyć karę w kosztach, jeśli nie mógł wywiązać się ze swoich zobowiązań z powodu epidemii koronawirusa. Skarbówka przyznała, że ten przepis można zastosować w opisanej sytuacji.

„Jak wynika zatem z opisu sprawy do wydłużenia zwłoki w wykonaniu realizacji dostaw towaru niewątpliwie przyczynił się stan epidemii poprzez absencję chorobową pracowników i obowiązkowe kwarantanny. Skoro zatem kara powstała w związku ze stanem epidemii ogłoszonym z powodu COVID-19, zasadnym jest przyjęcie, że w niniejszej sytuacji możliwe jest na podstawie art. 52zb ustawy o PIT zaliczenie jej do kosztów uzyskania przychodów" – czytamy w interpretacji Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 30 lipca 2021 r. (nr 0115-KDIT3.4011.585. 2021.1.AD).