W wielu organizacjach znajdziemy silne przekonanie o tym, że posiadanie znacznych zbiorów danych to wartość sama w sobie i ich gromadzenie świadczy o potencjale do wzrostu. Tymczasem jest to jedynie półprawda, a samo posiadanie danych to zdecydowanie za mało, aby nadać organizacji zaszczytne miano „data-driven”. W praktyce bardzo istotna jest jakość danych, ale też umiejętność wyciągnięcia z nich wartości (informacji) oraz przekucia jej w realne działanie. Co z tego, że uda nam się przykładowo dowiedzieć, jaka jest przyczyna rezygnacji przez klientów z naszych usług, jeżeli nie będziemy w stanie podjąć działań, które ich u nas zatrzymają? Oczywiście niekiedy może się okazać, że informacja jest „niemożliwa” do przekucia w konkretne działanie (inactionable insight – w ten sposób opisują te informacje M. Proksch, N. Paliwal, W. Bielert w swojej książce o budowaniu wartości AI), ale podejmowanie działań ma duże znaczenie.