Przestępstwa zdarzają się wszędzie, a więc również w firmach. Mogą być popełnione przez szeregowych pracowników lub osoby zarządzające daną organizacją albo nadzorujące (np. przez członków zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej), menedżerów różnego szczebla czy specjalistów z danej dziedziny (np. księgowych), ale też przez osoby z zewnątrz organizacji, także przez nieuczciwych kontrahentów. Lista przestępstw popełnianych na szkodę firmy może być długa, są to m.in.: (drobne, ale też całkiem duże) kradzieże, wyłudzenia świadczeń, kradzieże danych, ujawnianie tajemnic firmy i poufnych informacji, podrabianie dokumentów lub podpisów.
Niezależnie od osoby sprawcy i rodzaju popełnionego czynu jest to zawsze sytuacja niemiła i niekomfortowa, która wymaga podjęcia działań przez przedsiębiorcę (pracodawcę/kierownictwo firmy). Osoby te powinny wiedzieć, że nie można poprzestać na złożeniu zawiadomienia do właściwych organów. Trzeba podjąć odpowiednie kroki, które zminimalizują rozmiar szkody i zwiększą szanse na ukaranie sprawcy. Istotna jest aktywność w tym zakresie już od pierwszych chwil po ujawnieniu przestępstwa, dlatego warto mieć plan postępowania, aby uniknąć działań chaotycznych i nieprzemyślanych, przynoszących więcej szkody niż pożytku.
W „Bezpiecznej firmie” rozpoczynamy cykl pt. „Przestępstwo w firmie”. W dzisiejszym dodatku piszemy o tym, jakie są pierwsze działania, które należy podjąć po wykryciu przestępstwa, m.in. w zakresie zabezpieczenia dowodów i udokumentowania czynu, i co należy zrobić, żeby zwiększyć swoje szanse na odzyskanie pieniędzy („TSUE wydał przełomowy wyrok w sprawie odpowiedzialności członków zarządu”).
Czytaj więcej:
W kolejnych artykułach z tego cyklu będziemy pisać m.in. na temat wycieku informacji i o tym, jakie procedury należy wprowadzić w firmie, by się przed tym chronić, a także o tym, co powinno zawierać zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz jak można wykorzystać zebrane informacje o sprawcy, aby zwiększyć prawdopodobieństwo naprawienia szkody.
W cyklu dotyczącym spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych tym razem dwa materiały. W tekście pt. „Wspólnik może wypowiedzieć umowę spółki komandytowej” piszemy o tym, że gdy wspólnicy spółki komandytowej nie mogą dojść do porozumienia i ustalić satysfakcjonujących warunków opuszczenia spółki przez jednego z nich, najlepszym sposobem na zakończenie sporu może okazać się wypowiedzenie umowy spółki. Z kolei w artykule pt. „Jak rozliczyć wynagrodzenie za prowadzenie spółki komandytowej” poruszamy kwestie podatkowe dotyczące rozliczania wynagrodzenia przyznawanego wspólnikom za prowadzenie spraw spółki komandytowej.
Czytaj więcej:
Zapraszam do lektury.