Różnicowanie wynagrodzenia między "starymi", a nowymi pracownikami na minus dla tych pierwszych, ze względu na fakt, że firma potrzebuje kadrowego wsparcia jest dyskryminacją - taki wniosek płunie z wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach.
Sąd przyznał rację mężczyźnie, który skierował sprawę na drogę sądową, co więcej przyznał mu odszkodowanie z tytułu naruszenia zasad równego traktowania w zatrudnieniu w wysokości różnicy między jego wypłatą, a nowych zatrudnionych. Kwota ta wynosiła ponad tysiąc złotych.
Czytaj więcej:
Pozwany pracodawca tłumaczył swoje zachowanie potrzebami gospodarczymi oraz działaniem w celu uniknięcia rozejścia się wykwalifikowanej kadry, którą musiał przekonać wyższymi stawkami. Nie zrobił jednak nic w kierunku tego, by zrównać zaistniałe między pracownikami dysproporcje w pensjach.
Firmy muszą zatem uważać na to jak wynagradzają swoich pracowników, ponieważ różnice w wypłacanych środkach dopuszczane są jedynie w wyjątkach - Dopuszczalnymi przesłankami wartościowania pracy są kwalifikacje zawodowe i zakres odpowiedzialności, choć gdy efekt pracy wykonywanej przez osobę o wyższych kwalifikacjach jest taki sam jak osoby o niższych kwalifikacjach, zróżnicowanie ich płac nie będzie uzasadnione, wskazał adw. Paweł Krzykowski z kancelarii BKB Baran Książek Bigaj.
Sygnatura akt: XI Pa 207/22