Już po ogłoszeniu 19 czerwca drugiego naboru PARP uwzględniała postulaty środowiska HoReCa, turystyka lub kultura i zdecydowała o obniżeniu progu spadku obrotów z 30 do 20 proc. Chce dzięki temu dotrzeć ze wsparciem do większej liczby podmiotów, które zostały poszkodowane w wyniku pandemii Covid-19, ale kontynuują działalność w gastronomii, hotelarstwie, turystyce lub kulturze i rekreacji.

W pierwszym naborze wpłynęło niemal 5300 wniosków. Sporo z nich zawierało błędy, a niektóre złożyły firmy niespełniające kryteriów naboru. To sprawiło, że nie udało się wykorzystać w pełni pieniędzy przeznaczonych dla HoReCa oraz firm z sektorów turystyki czy kultury. A jest do podziału ich 1,2 mld zł.

Teraz dodatkowo zainteresowane podmioty zyskały więcej czasu na złożenie wniosku o wsparcie w naborze rozpoczętym 18 lipca. Pierwotnie miał się zakończyć 20 sierpnia, a został wydłużony do 3 października 2024 r. 

Przypomnijmy, że celem konkursu jest pomoc mikro-, małym i średnim przedsiębiorstwom w zdywersyfikowaniu możliwości zarobkowania. Tak, aby mogły przetrwać ewentualny kryzys, podobny do tego, jaki uderzył w nie podczas lockdownu. Ale o pieniądze mogą starać się tylko podmioty, które w latach 2020–2021 odnotowały spadek obrotów o co najmniej 20 proc., liczonych rok do roku. Muszą też prowadzić działalność definiowaną kodem PKD i mają ten kod wpisany w podstawowej lub w dodatkowej działalności przedsiębiorstwa, przy czym mogą się o nie ubiegać przedsiębiorcy, którzy na dzień 31 grudnia 2019 r. lub najpóźniej od 20 marca 2020 r. prowadzili i nadal prowadzą działalność gospodarczą we wskazanych branżach.

Maksymalna kwota wsparcia dla jednego przedsiębiorstwa to 540 tys. zł, ale wymagany jest wkład własny w wysokości co najmniej 10 proc.