Powszechnie uważa się, że nauczyciele w szkołach feryjnych mogą przebywać tylko na takich urlopach, które potocznie nazywamy feriami zimowymi i wakacjami szkolnymi. Wówczas mają odpoczywać i załatwiać swoje sprawy osobiste. A wiadomo, że styczeń i luty oraz lipiec i sierpień to najdroższe miesiące urlopowe. Czasem chciałoby się odpocząć poza sezonem, bo taniej i mniej tłoczno. Skoro nauczyciele szkól feryjnych nie mają prawa do urlopu wypoczynkowego w czasie trwania zajęć dydaktyczno-wychowawczych, to czy jedynym rozwiązaniem, w razie potrzeby, jest złożenie wniosku do dyrektora placówki feryjnej o udzielenie urlopu bezpłatnego?