Czy w ogóle ceł należy się bać? – W pewnym sensie tak, ale uważam, że Donald Trump używa ich jako narzędzia negocjacyjnego. Ostatecznie wprowadzone cła, moim zdaniem, będą dużo niższe niż te o których faktycznie się mówi – wskazuje Luziński. Kanada, Chiny i Meksyk już jednak zapowiedziały działania odwetowe. Czy mamy więc już z prawdziwą wojną celną?
- Myślę, że jeszcze nie. Wiele ceł nie zostało jeszcze wprowadzonych. W przypadku Kanady i Meksyku wprowadzenie ceł zostało przecież odłożone o jedne miesiąc. Warto zwrócić uwagę, że koszt działań podjętych przez Kanadę i Meksyk w celu opóźnienia wprowadzenia ceł jest nieznaczny w porównaniu z kosztem samych ceł. To może potwierdzać, że cła to przede wszystkim gra negocjacyjna i psychologiczna – podkreśla Luziński.