Aktualizacja: 19.04.2025 21:46 Publikacja: 06.02.2025 14:00
Marcin Luziński, ekonomista, Santander Bank Polska
Foto: tvrp.pl
Czy w ogóle ceł należy się bać? – W pewnym sensie tak, ale uważam, że Donald Trump używa ich jako narzędzia negocjacyjnego. Ostatecznie wprowadzone cła, moim zdaniem, będą dużo niższe niż te o których faktycznie się mówi – wskazuje Luziński. Kanada, Chiny i Meksyk już jednak zapowiedziały działania odwetowe. Czy mamy więc już z prawdziwą wojną celną?
- Myślę, że jeszcze nie. Wiele ceł nie zostało jeszcze wprowadzonych. W przypadku Kanady i Meksyku wprowadzenie ceł zostało przecież odłożone o jedne miesiąc. Warto zwrócić uwagę, że koszt działań podjętych przez Kanadę i Meksyk w celu opóźnienia wprowadzenia ceł jest nieznaczny w porównaniu z kosztem samych ceł. To może potwierdzać, że cła to przede wszystkim gra negocjacyjna i psychologiczna – podkreśla Luziński.
- Europa zostaje w tej chwili wręcz zmuszona do działania, obudzona z letargu inwestycyjnego - mówi Wojciech War...
- Sporo prognoz mówi, że UE jest skazana na pożarcie USA i Chin, ale one są nieprawdziwe, UE zareaguje – mówi Ma...
Na szczęście wpływ ceł na polską gospodarkę będzie niewielki. Nawet gdy ucierpi Unia
Amerykański prezydent nie przewidział skutków swoich działań
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
- W marcu inflacja cen żywności wyniosła 6,7 proc, to jest nadal dość silny wzrost, szczególnie, że cel inflacyj...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas