Zmiana opodatkowania w 3 krokach. Jak nie stracić
Jeśli przedsiębiorca jest na ryczałcie i chce przejść już teraz na skalę, urząd skarbowy musi otrzymać taką informację do 22 sierpnia. Jednak decyzję trzeba dobrze przemyśleć. Oto co warto wziąć pod uwagę:
1. Stawka podatku
Może okazać się, że w kalkulacji na początku roku ze stawką PIT 17 proc. korzystniejszy dla przedsiębiorcy okazał się ryczałt. A teraz, po obniżce PIT do 12 proc., symulacja się zmienia na korzyść skali. Przedsiębiorcy, który od 1 lipca 2022 r. zmieni formę opodatkowania z ryczałtu na skalę, będzie przysługiwała cała kwota wolna od PIT w wysokości 30 tys. zł. Podobnie będzie z progiem w skali. Po zmianie formy rozliczeń dochód z drugiej połowy roku do 120 tys. zł (nie trzeba dzielić tej kwoty) będzie opodatkowany tylko 12-proc. PIT-em.
2. Koszty działalności
Na ryczałcie ich nie odliczamy. Przejście w lipcu na skalę spowoduje, że będziemy mieli taką możliwość w drugiej połowie roku. Ale wydatków z okresu od stycznia do czerwca odliczyć nie będzie można.
3. Wysokość składki zdrowotnej
Po zmianie formy rozliczeń inna będzie podstawa wymiaru składki zdrowotnej. Przedsiębiorcy rozliczający się na podstawie ustawy o PIT liczą składkę od dochodu. Na skali wynosi 9 proc. U ryczałtowców wysokość składki zależy od przychodów (są podzieleni na trzy grupy).
Jeśli przejście na skalę, to kiedy?
Ryzykowna. Tak o zmianie formy opodatkowania z ryczałtu na skalę już w lipcu mówią doradcy podatkowi. Z prostego powodu, z reguły dopiero po zakończeniu roku oraz podsumowaniu wszystkich przychodów i kosztów będzie można obliczyć, która forma opodatkowania jest korzystniejsza. Chyba że przedsiębiorca ma stabilną sytuację i zna swoje przychody i koszty za cały rok.
Z decyzją do stycznia 2023 r. powinni wstrzymać się zwłaszcza ci podatnicy, którzy liczą na korzyści wynikające ze wspólnego opodatkowania z małżonkiem albo samotnie wychowywanym dzieckiem. Bo wówczas skorzystają z preferencyjnego rozliczenia za cały rok 2022, a nie tylko pół roku.
Zaliczka PIT za czerwiec niższa? To jest możliwe
Kolejny Polski Ład wprowadził obniżkę PIT w pierwszym progu skali z 17 do 12 proc. od 1 lipca. Ale przedsiębiorcy mogą zastosować niższą stawkę podatku już przy obliczaniu zaliczki za czerwiec.
Według MF dotyczy to również przedsiębiorców, którzy rozliczają się z fiskusem co kwartał. Nowe zasady mogą zastosować przy obliczaniu zaliczki na podatek za drugi kwartał (płaconej do 20 lipca).
Czytaj więcej:
Kto, jak i ile. Wszystko o uldze na składki zdrowotne
Z ulgi na składkę zdrowotną mogą korzystać przedsiębiorcy na liniowym PIT, ryczałtowcy i kartowicze. I to już w lipcu, przy rozliczaniu podatku za czerwiec (albo drugi kwartał). Ale nie wszyscy tak samo.
"Liniowcy" zaliczą składki zdrowotne do kosztów uzyskania przychodu albo odliczą od dochodu (te same zasady zastosują przy rozliczeniu składki za osoby współpracujące, np. małżonka albo rodzica). Ulga ma limit kwotowy - w 2022 r. to 8,7 tys. zł.
Co zrobić: zaliczyć do kosztów czy odliczyć od dochodu? Wybór pierwszej opcji obniża dochód, który u przedsiębiorców na liniowym PIT jest nie tylko podstawą opodatkowania, ale także podstawą wymiaru składki zdrowotnej. Za jednym zamachem zmniejszy się więc i podatek, i wpłata do ZUS.
Przedsiębiorcy, którzy płacą zaliczki uproszczone, mogą je pomniejszyć o 19 proc. składek z kwoty 8,7 tys. Zł, czyli 1653 zł. Ale dopiero w sierpniu, przy rozliczaniu lipca.
Na ryczałcie można odliczyć od przychodu połowę składek zdrowotnych. Także zapłaconych za osoby współpracujące w działalności. Ulga przysługuje również na składki z pierwszej połowy roku, odprowadzone przed 1 lipca. Można je odliczyć już przy obliczaniu ryczałtu za czerwiec albo drugi kwartał.
Na karcie podatkowej można odpisać od podatku 19 proc. składki, także zapłaconej w pierwszej połowie roku.
Czytaj więcej:
Czy można podwoić ulgę na składki na liniowym
Przedsiębiorca na liniowym PIT może zaliczyć wpłaty na ubezpieczenie zdrowotne do kosztów albo odliczyć od dochodu. Załóżmy, że umieścił w kosztach 8,7 tys. zł, ale zapłacił więcej składek. Czy w tej sytuacji może nadwyżkę odliczyć od dochodu? Mówiąc wprost: czy przysługują mu dwa limity, czyli w sumie 17,4 tys. zł?
Niestety, nie. Z ustawy wynika, że limit ulgi jest jeden, wspólny dla kosztów i odliczeń od dochodu i łączna wysokość składek zdrowotnych zaliczonych do kosztów uzyskania przychodów lub odliczonych od dochodu nie może przekroczyć 8,7 tys. zł rocznie.
Czytaj więcej:
Składki na zdrowie od prokurenta i komplementariusza
Od 1 lipca obowiązkiem opłacenia składek zdrowotnych zostali objęci także prokurenci. Ważne o tyle, że dotychczas Ministerstwo Finansów i ZUS mieli w tej sprawie inne zdanie. MF twierdziło, że przychody prokurentów nie są objęte 9-proc. składką na ubezpieczenie zdrowotne, a ZUS – że są. I byli tacy prokurenci, którzy od początku roku płacili składki. Co z pozostałymi? Nie wiadomo, ale na pewno o tym napiszemy, jeśli tylko pojawią informacje.
Wiadomo natomiast, że od 1 stycznia 2023 r. pełne składki do ZUS i NFZ zapłacą komplementariusze w spółkach komandytowo-akcyjnych. Kolejny Polski Ład uznał ich za osoby prowadzące pozarolniczą działalność. To reakcja na działania przedsiębiorców przekształcających swoją działalność w spółki komandytowo-akcyjne, by uniknąć zapłaty podwyższonej od stycznia 2022 r. składki zdrowotnej.
W niektórych przypadkach obowiązek ubezpieczenia powstanie wcześniej. Chodzi o przedsiębiorców nabywających lub rejestrujących spółki komandytowo-akcyjne między 1 lipca 2022 r. a 1 stycznia 2023 r.
Czytaj więcej:
Odsetki od zaległych składek i podatków w górę
RPP znów podniosła stopy procentowe, więc w górę idzie wysokość odsetek za zwłokę od zaległości podatkowych i niezapłaconych składek ZUS.
16 proc. w skali roku – to nowa stawka obowiązująca od minionego piątku.