Aktualizacja: 01.01.2017 17:08 Publikacja: 30.12.2016 06:00
1 zdjęcie
ZobaczMonachium, rok 2016: oficjalne powitanie następcy tronu w swobodnym stroju.
Foto: materiały prasowe
Instytucja monarchii jest w Europie reliktem z dawnych epok. Królowie, królowe i książęta zasiadają na tronach, ładnie się uśmiechają do telewizyjnych kamer, głoszą postępowe poglądy, wywołują skandale i przymilają się demosowi, ale – poza Stolicą Apostolską – nigdzie nie sprawują realnej władzy. Są jakby eksponatami muzealnymi i atrakcjami turystycznymi.
W Azji są zaś wciąż kraje, których monarchowie nadal są wielkimi graczami politycznymi, potentatami finansowymi, a przede wszystkim osobami o nadludzkim statusie. Taka sytuacja panuje m.in. w Tajlandii rządzonej od 1782 r. przez narodową dynastię Chakri. 13 października 2016 r. zmarł jeden z najwybitniejszych przedstawicieli tego rodu – król Bhumibol Adulyadej, noszący oficjalne imię Rama IX. Rządził 70 lat, zgromadził majątek szacowany na 30 mld dolarów, a naród traktował go jak przedmiot kultu: jego portrety stawiano obok posążków Buddy i postaci z buddyjsko-hinduistycznej mitologii. Wizerunek króla spoglądał na poddanych z banknotów, wielkich billboardów, murali i portretów wiszących wszędzie – od państwowych urzędów po salony masażu.
Reaktywację biura handlowego PAIH w Kijowie oraz powstanie drugiej placówki Agencji w zachodniej Ukrainie oraz w...
Stany Zjednoczone są już dla Polski siódmym rynkiem eksportowym z trzyprocentowym udziałem w całym polskim ekspo...
Po latach oczekiwania polscy producenci wołowiny mają szansę wejść do nielicznej grupy eksporterów mięsa wołoweg...
Ostatnie tygodnie przyniosły Uzbekistanowi szereg ważnych wydarzeń o charakterze politycznym. Pod koniec kwietni...
Na warszawskim Lotnisku Chopina powstał punkt wydawania paszportów tymczasowych. Polscy podróżni, w tym przedsię...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas