Aktualizacja: 31.01.2016 16:58 Publikacja: 28.01.2016 13:17
Kirgizja zawsze wierna: uczestnicy wiecu protestują przeciw karykaturom Mahometa zamieszczonym na łamach tygodnika „Charlie Hebdo”. „Kocham swojego proroka!” – głoszą drukowane plakaty
Foto: AFP
Nad ranem w Isfanie przez mgłę przebija się głos muezzina wzywającego do modlitwy. Większość mieszkańców tego miasteczka położonego w samym centrum Azji Środkowej, na skraju Doliny Fergańskiej apel ignoruje. Dla wielu jest jeszcze zbyt wcześnie, by wstawać, zwłaszcza jeśli nie ma wody, a wody nie ma tu często. Tylko bazar powoli budzi się do życia. Obwiązane chustami kobiety znoszą swoje produkty – chleb, warzywa, suszone owoce, miód, kumys, kurut (kulki suszonego sera), mięso.
Reaktywację biura handlowego PAIH w Kijowie oraz powstanie drugiej placówki Agencji w zachodniej Ukrainie oraz w...
Stany Zjednoczone są już dla Polski siódmym rynkiem eksportowym z trzyprocentowym udziałem w całym polskim ekspo...
Po latach oczekiwania polscy producenci wołowiny mają szansę wejść do nielicznej grupy eksporterów mięsa wołoweg...
Ostatnie tygodnie przyniosły Uzbekistanowi szereg ważnych wydarzeń o charakterze politycznym. Pod koniec kwietni...
Na warszawskim Lotnisku Chopina powstał punkt wydawania paszportów tymczasowych. Polscy podróżni, w tym przedsię...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas