– Nawet jeśli polityka zagraniczna królestwa pozostaje agresywna, to w polityce energetycznej nie obserwujemy żadnych zmian – powiedziała telewizji CNBC analityczka Amrita Sen o skutkach nominacji księcia.
Zaskakującą decyzją 81-letni monarcha Salman zmienił następcę swego tronu: ze swego kuzyna Muhammada ibn Najifa na swego syna Muhammada ibn Salmana. Dotychczas 57-letni kuzyn był nie tylko następcą, ale i ministrem spraw wewnętrznych – odpowiadał za wszystkie sprawy bezpieczeństwa monarchii. 31-letni syn był „zastępcą następcy", ale i ministrem obrony, jednak przede wszystkim odpowiadał za gospodarkę, głównie za energetykę.