Tak wynika z tzw. tymczasowych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) dotyczących obrotów towarowych handlu zagranicznego w okresie styczeń - grudzień 2022 r. Czy to zaskoczenie? Raczej nie, a przynajmniej nie do końca pomimo ogromnych turbulencji w światowym handlu spowodowanych toczącą się od ponad roku wojną na Ukrainie. A te były wielkie, choćby w handlu artykułami rolno-spożywczymi pochodzącymi tak z Ukrainy, jak i Rosji, a przede wszystkim w handlu surowcami i produktami paliwowo-energetycznymi pochodzącymi z Rosji. W przypadku Polski rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała przede wszystkim zamarcie relacji handlowych z Rosją i Białorusią. Jednak z drugiej strony nowy rekord był o tyle spodziewany, że już w poprzednim roku tj. 2021 polski eksport towarów był całkiem bliski przekroczenia wartości 300 mld euro. Ostatecznie skończyło się na wyniku 288,1 mld euro. W roku 2022 dane już po trzech kwartałach wskazywały, że może paść nie tylko kolejny rekord, ale i wartość towarów sprzedanych przez Polskę zagranicę przekroczy dotychczas nieosiągnięte 300 mld euro. I finalnie tak się stało.