Najbardziej, bo aż o 86 proc., spadł w lutym eksport naszego mięsa wieprzowego na Ukrainę. O 41 proc. mniej niż przed rokiem kupiła go od nas Japonia, a o 31 proc. – Korea Południowa, podała Agencja Rynku Rolnego. W lutym Polska nie eksportowała w ogóle wieprzowiny do Rosji, na Białoruś i do Kazachstanu. Tak słabe wyniki to skutek wykrycie afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików: w styczniu na Litwie, a w połowie lutego także w Polsce.

– Jesteśmy w stałym kontakcie z krajami, które wstrzymały eksport wieprzowiny z Polski – mówi „Rz" Krzysztof Jażdżewski, p. o. głównego lekarza weterynarii.

Wśród nich jest Tajwan, który poprosił o odpowiedź na dodatkowe pytania dotyczące ASF. Polskie służby odesłały wypełniony kwestionariusz w ubiegłym tygodniu. Odpowiedzi spodziewają się w ciągu 1–2 tygodni.

Tajwan jest jednym z tych rynków, w których polscy eksporterzy pokładają największe nadzieje. Wprawdzie tak jak większość krajów z Dalekiego Wschodu nie chce na razie naszego mięsa wieprzowego, ale przedstawiciele branży podkreślają, że tamtejsze firmy zabiegają szczególnie mocno o otwarcie granic dla wieprzowiny z Polski.

Jednym z polskich przedsiębiorstw, które miały wcześniej uprawnienia do handlu z Tajwanem, jest Polski Koncern Mięsny Duda. W komunikacie wysłanym do mediów firma podkreśla, że umiejętna współpraca z lokalnymi kontrahentami i wsparcie ze strony polskiego rządu mogą doprowadzić do otwarcia się tajwańskiego rynku dla polskich firm mięsnych i odciążenia innych kierunków eksportowych.

WPKM Duda przyznają, że sytuacja na polskim rynku mięsnym jest trudna, ale nie beznadziejna. Trudności w handlu zagranicznym może zrekompensować m.in. większe spożycie wieprzowiny w kraju. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej prognozuje, że przeciętny mieszkaniec naszego kraju zje w tym roku 37 kg mięsa wieprzowego. W2013 r. jego spożycie spadło do 36 kg .

—b.d.