Według Internetowego Centrum Podróży eSky.pl, sprzedawcy biletów lotniczych, liczba wyjeżdżających do Tajlandii zwiększyła się w porównaniu z ubiegłym rokiem o 14 procent i aż o 64 procent w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch lat. Duże znaczenie miała promocja ogłoszona w lutym zeszłego roku przez dwie linie lotnicze - Emirates i Qatar Airways. W ciągu zaledwie kilka dni sprzedaż na tym kierunku skoczyła o 40 procent.
Popularność Chin jako celu wyjazdów rosła wolniej. O 10 procent w stosunku do ubiegłego sezonu i 23 procent w zestawieniu z sezonem sprzed dwóch lat.
Za to o przeszło połowę zwiększyła się liczba turystów z Polski podróżujących do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. A to prawdopodobnie jeszcze nie koniec. - Wiele się może zmienić już w najbliższych miesiącach. Za kilka tygodni zostaną zniesione wizy do Dubaju, co może jeszcze bardziej zachęcić Polaków do podróżowania do tego kraju. Należy pamiętać bowiem, że bilety do Dubaju, chociaż były tańsze niż do Bangkoku, to należało do nich doliczyć także koszt wizy i wówczas dla wielu osób podróż mogła być mniej atrakcyjna – tłumaczy Bartłomiej Płoskonka z eSky.pl.
Ile kosztują loty? W roku ubiegłym bilety na niektórych kierunkach (Japonia) były o 552 zł tańsze niż w tym roku. Mimo że w tym roku nie było wielkiej promocji, to średnie ceny biletów są niższe, lub zaledwie nieznacznie – do 108 zł wwypadku podróży do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i o 56 zł do Indii – wyższe, niż w roku 2012. To o tyle ciekawe, że jeśli chodzi o loty po Europie raczej nie zdarza się, by ceny w ostatnich dwóch latach zmalały, przeciwnie - systematycznie rosną.
Każdego roku o kilka procent rośnie też zainteresowanie polskich turystów wylotami do Izraela, Indii i Japonii. Liczba rejsów do Azji zwiększa się systematycznie, a wśród lubianych przez Polaków kierunków podróży azjatyckich, poza wymienionymi, są także: Hong Kong, Gruzja, Singapur, Kazachstan i Indonezja. Nadal jednak jest, wskazują eksperci z eSky.pl, wiele miejsc, które dopiero czekają na zainteresowanie polskich turystów. "Omijane są Turkmenistan, Uzbekistan, Pakistan, duża część państw Półwyspu Arabskiego jak Irak, Kuwejt, Oman, Jemen, ale też takie państwa jak Laos, Nepal i Kambodża".