Badanie objęło szczęść państw: Bangladesz, Chiny, Kambodżę, Indonezję, Papuę Nową Gwineę i Sri Lankę.
Co dziesiąty przebadany tam mężczyzna przyznał, że zgwałcił kobietę, z którą nie był związany. Odsetek ten wzrasta do 25 proc. w przypadku gwałtów na partnerce.
75 proc. mężczyzn, którzy przyznali się do gwałtu, twierdzi, że „mieli do tego prawo". Ponad połowa dopuściła się gwałtu dla „rozrywki".
Badanie wykonano na zlecenie ONZ na grupie 10 tys. mężczyzn i 3 tys. kobiet w wieku od 18 do 49 lat w latach 2010-2013. Miało na celu ustalenie dlaczego mężczyźni dopuszczą się przemocy wobec kobiet i jak można jej zapobiec.
Zdaniem odpowiadającej za projekt dr Emmy Fulu wyniki badań w regionie, gdzie mieszka połowa światowej populacji są przełomowe. - Po raz pierwszy mamy dane dotyczące sprawców i skali gwałtów. Sądzę, że wynika z nich, iż jest to poważniejszy i bardziej przemilczany problem niż dotąd sądziliśmy - uważa Fulu.