Zdaniem portalu EU Observer w sprzedaż miały być zaangażowane również Czechy, Słowacja, Wielka Brytania, Francja, Włochy, Bułgaria, Litwa i Holandia. Tylko w 2007 roku kraje te miały dostarczyć Sri Lance broń o wartości ponad 4 milionów euro. W tym samym roku rząd w Kolombo rozpoczął wielką ofensywę przeciwko Tamilskim Tygrysom, a organizacja Human Rights Watch alarmowała, że armia popełnia zbrodnie na cywilach. „Rząd jest odpowiedzialny za zabójstwa i porwania. Dał zielone światło na używanie taktyki brudnej wojny” – donosiła HRW.

– Jeżeli informacje o sprzedaży broni się potwierdzą, oznacza to, że kraje UE złamały kodeks etyczny, który zakazuje handlu w rejonach objętych wojną – mówi nam jeden z ekspertów HRW.

Z tego powodu cała dziewiątka krajów już znalazła się w ogniu krytyki. Dotychczas swój udział w handlu potwierdziła Słowacja. Jak pisze „The Times”, do Kolombo sprzedała 10 tysięcy rakiet. Również Czechy przyznały, że co prawda odrzuciły kilka zamówień, ale ostatecznie sprzedały sprzęt wartości 633 tysięcy euro.

Inne rządy jednak milczą. Udziału Polski nie udało nam się wczoraj potwierdzić w Ministerstwie Gospodarki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się tylko, że na początku XXI wieku do Sri Lanki dotarła polska amunicja do haubic 12,7 oraz 14,5 mm. W dodatku w transakcji mieli pośredniczyć Słowacy, którzy kupili amunicję w Polsce i sami wysłali ją do Kolombo. – Jeżeli później doszło do sprzedaży, to też zapewne przez pośredników. Polska nie ma wtedy wpływu na to, gdzie trafia broń. Tak było kilka lat temu, gdy polskie czołgi miały jechać do Jemenu, a trafiły do Sudanu – mówi „Rz” Tadeusz Wróbel, ekspert „Polski Zbrojnej”. Dodaje, że mimo wszystko żadne z dziewięciu państw UE nie złamało prawa, gdyż Sri Lanka nie jest objęta embargiem.

Siemon Weizeman z Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem uważa, że najgorsze w całej historii jest to, iż kraje te pozostawiły wrażenie, jakoby cała Unia wspierała siły rządowe. – Tymczasem UE wielokrotnie potępiała zarówno rząd, jak i Tamilskie Tygrysy – powiedział portalowi EU Observer.

Ostatnio UE wezwała Sri Lankę do przeprowadzenia niezależnego śledztwa w sprawie zarzutów o łamanie praw człowieka. Według raportu ONZ od stycznia do kwietnia zginęło ponad 6,5 tysiąca cywilów, a 14 tysięcy zostało rannych. Wojna, która zaczęła się w 1983 roku i zakończyła pod koniec maja, kosztowała życie ponad 70 tysięcy ludzi.