Aktualizacja: 15.05.2025 17:54 Publikacja: 17.04.2023 13:23
Foto: mat. pras.
Pod koniec 2022 r. mieli państwo najbardziej pesymistyczne prognozy dla polskiej gospodarki spośród wszystkich krajowych zespołów analitycznych. Wskazywały, że w 2023 r. czeka nas stagnacja. Zima okazała się łagodna, więc kryzys energetyczny w Europie miał łagodniejszy przebieg, niż można się było obawiać. To dało szansę na szybszy spadek inflacji. Chiny zerwały z polityką „zero Covid”, budząc nadzieję na ożywienie w handlu międzynarodowym. Biorąc to wszystko pod uwagę, w lutym sporo ekonomistów podwyższyło prognozy wzrostu PKB Polski. Dlaczego te impulsy nie znalazły odzwierciedlenia w państwa nowych prognozach?
W przypadku szczególnych szoków: tak. Długoterminowo: nie lub wyłącznie dla najuboższych. Tak uczestnicy naszego...
Czy „zapóźnienie technologiczne” grozi zatrzymaniem procesu doganiania Zachodu? Większość uczestników Panelu Eko...
Większość ankietowanych ekonomistów zgadza się z tezą, że polska gospodarka jest przeregulowana, co w efekcie ne...
Czy gdybyśmy raz na kilka lat mogli pójść na kilkumiesięczny, płatny urlop regeneracyjny, to przez całe życie mo...
Zdecydowana większość ankietowanych w Panelu Ekonomistów „Rzeczpospolitej” nie uważa pomysłu nadgodzin wolnych o...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas