Piotr Żoch: Inflacji nie można było przeczekać

Inflacja okazała się przejściowa tylko dlatego, że banki centralne nie pozostały bierne, jak chcieli zwolennicy tezy o przejściowym charakterze inflacji – ocenia dr Piotr Żoch, adiunkt na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.

Publikacja: 30.01.2024 22:40

Piotr Żoch, doktor nauk ekonomicznych, wykładowca WNE UW i badacz w think-tanku GRAPE, członek panel

Piotr Żoch, doktor nauk ekonomicznych, wykładowca WNE UW i badacz w think-tanku GRAPE, członek panelu ekspertów "Rzeczpospolitej"

Foto: Materiały prasowe

Obóz zwolenników tezy, że inflacja po pandemii Covid-19 była zjawiskiem przejściowym, może ogłosić się zwycięzcą. Taki werdykt wydał w listopadzie Joseph Stiglitz, noblista w dziedzinie ekonomii. W Polsce, gdzie inflacja piąty rok z rzędu jest powyżej celu NBP, to twierdzenie może zaskakiwać. Ale czy w odniesieniu do USA i zachodniej Europy, gdzie inflacja jest już praktycznie w celu banków centralnych, Stiglitz ma rację?

Oczekiwania inflacyjne wydają się wracać do normy, są już na poziomach sprzed pandemii. To może sugerować, że inflacja faktycznie, miejmy nadzieję, była zjawiskiem przejściowym. Tylko że to nie oznacza, że taka byłaby też wtedy, gdyby nie podjęto żadnych działań. Warto przypomnieć, że spór o to, czy inflacja jest trwała czy przejściowa, dotyczył właśnie tego, czy należy z nią coś zrobić czy wystarczy przeczekać. Zwolnicy tezy, że inflacja jest trwała, apelowali o podwyżki stóp procentowych, niekiedy mówili, że należy zredukować deficyty budżetowe. Druga grupa ekonomistów mówiła, że inflacja była spowodowana tylko czynnikami podażowymi, takimi jak zaburzenia w łańcuchach dostaw i skok cen surowców, więc nie należy na nią reagować. Jak dobrze wiadomo, w USA i niemal na całym świecie stopy procentowe zostały ostatecznie dość gwałtownie i mocno podwyższone. Dziś wydaje się, że inflacja - przynajmniej w USA, bo w Polsce jeszcze nie – będzie wkrótce pod kontrolą. Ale nie wiemy, co by było, gdyby banki centralne nie zareagowały tak, jak zareagowały. Widzieliśmy, że w pewnym momencie długoterminowe oczekiwania inflacyjne były w okolicy 5,5-6 proc., czyli powyżej poziomu spójnego z celami inflacyjnymi. Podwyżki stóp procentowych miały na celu zapobieżenie odkotwiczeniu oczekiwań inflacyjnych i sprawienie, żeby inflacja rzeczywiście była przejściowa, a nie trwała.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Panel ekonomistów
Czterodniowy tydzień pracy w Polsce za 15 lat? Kluczowy rozwój technologiczny
Panel ekonomistów
Obniżka stóp procentowych jeszcze w pierwszej połowie roku? Nie można wykluczyć
Panel ekonomistów
UE na drodze do marginalizacji. Wyzwaniem spójność krajów Wspólnoty
Panel ekonomistów
Skąd wziąć pieniądze na zbrojenia? Podatek obronny dzieli ekonomistów
Panel ekonomistów
Ekonomiści podzieleni w sprawie rządowych planów wzrostu zadłużenia