Aktualizacja: 31.03.2017 09:00 Publikacja: 31.03.2017 08:06
Foto: 123RF
Spółka G. ze Śląska, sprzedająca sprzęt oświetleniowy, pozwała Zbigniewa K., jej wieloletniego menedżera, o zapłatę 238 tys. zł za szkodę w kierowanym przez niego oddziale. Chodziło o okres ok. 3,5 roku, kiedy kierował oddziałem na podstawie kontraktu menedżerskiego. Kontrakt zobowiązywał go do kierowania oddziałem z należytą starannością i bez nadmiernego ryzyka, by osiągnąć najlepszy wynik finansowy. Od tego wyniku zliczanego miesiąc po miesiącu ustalano jego wynagrodzenie. Zatrzymywał od 27 do 32 proc. nadwyżki przychodów nad wydatkami, z czego utrzymywał biuro i kilku pracowników, a w razie strat w danym miesiącu mógł pobrać zaliczkę 4 tys. zł. Z kolei w miesiącach większych zysków niwelował wcześniejsze straty i tak zdaniem spółki narosło 238 tys. zł nienależnego wynagrodzenia, którego spółka zażądała po zaprzestaniu współpracy.
Zaproponowana przez rząd kwota przyszłorocznej płacy minimalnej jest bliższa oczekiwaniom firm, aniżeli przedsta...
Płaca minimalna powinna wzrosnąć do 4806 zł. Taką propozycję przedstawi rząd Radzie Dialogu Społecznego. Obecnie...
Choć przyszłoroczna podwyżka jest wciąż negocjowana przez pracodawców i związkowców, to w tym roku przed szereg...
Pracodawcy, którzy zatrudniają młodocianych pracowników w celu przygotowania zawodowego, mogą liczyć na dofinans...
Na początku przyszłego roku resort rodziny, pracy i polityki społecznej uruchomi pilotażowy program skrócenia cz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas