[b]Nie.[/b] Praktyka może być odbywana odpłatnie lub nieodpłatnie. Pozwala na to art. 3 ustawy o praktykach absolwenckich. Praktykant nie ma jednak żadnej możliwości przymuszenia przedsiębiorcy, aby zapłacił mu za praktykę.

Podstawowym celem praktyki jest bowiem ułatwienie absolwentom uzyskiwania doświadczenia i nabywania umiejętności praktycznych niezbędnych do wykonywania pracy, a nie zarobkowanie. Podmiot organizujący praktykę może na nią przyjąć osobę, która ukończyła co najmniej gimnazjum i w dniu rozpoczęcia praktyki nie ukończyła 30. roku życia.

Obowiązkowo zawiera z nią umowę. Przy czym nie jest to umowa o pracę. Tym samym praktykant nie ma statusu pracownika. Nie należy się mu także wynagrodzenie za pracę.

Gdy pracodawca postanawia wynagradzać praktykanta, powinien pamiętać, że przepisy limitują wysokość płacy. Miesięczne świadczenie pieniężne nie może przekraczać dwukrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

W tym roku minimalna pensja wynosi 1317 zł. Zatem wynagrodzenie za praktykę nie powinno wynosić więcej niż 2634 zł. Wysokość świadczenia pieniężnego powinna zostać wpisana do umowy o praktyki absolwenckie.

To, czy taki staż absolwencki jest nagradzany czy też nie, wpływa na szybkość rozwiązania umowy z praktykantem. Chodzi bowiem o to, że w przypadku [b]gdy praktyka odbywana jest nieodpłatnie, umowa może być rozwiązana na piśmie w każdym czasie. Jeśli natomiast praktyka jest odpłatna, umowa może być rozwiązana na piśmie z zachowaniem siedmiodniowego terminu wypowiedzenia[/b].

[i]Podstawa prawna:

– art. 3, art. 5 ust. 2 pkt 4 i art. 5 ust. 6 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BBCAF5ED64E2538457578758B0FB3C53?id=321141]ustawy z 17 lipca 2009 r. o praktykach absolwenckich (DzU nr 127, poz.1052)[/link][/i]