Przedsiębiorcy z zaniepokojeniem patrzą w przyszłość. Podwyżka minimalnego wynagrodzenia do 2600 zł w 2020 r. będzie dla nich dużym obciążeniem.

– Wzrost minimalnej pensji o 350 zł podnosi koszty zatrudnienia pracowników o przeszło 420 zł miesięcznie – wylicza Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Czytaj też:

Małe firmy mogą wypaść z rynku

Podwyżka płacy minimalnej może zmienić w 2020 r. mapę zarobków

Pracodawcy mają sposób na ominięcie podwyżki do 2600 zł

Eksperci ostrzegają: podwyżka minimalnego wynagrodzenia doprowadzi do tego, że część przedsiębiorców będzie musiała zmniejszyć liczbę pracowników. Wszyscy będą musieli podnieść ceny swoich usług. Ci, którym się to nie uda, wypadną z rynku.

– Duże firmy lepiej poradzą sobie z podwyżką, problem mają najmniejsze – komentuje Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan. – Z prośbą o poradę zwrócił się do mnie przedsiębiorca ze Śląska, który zajmuje się usługami sprzątania w galeriach handlowych. Nie udało mu się wynegocjować podwyżki za jego usługi, a część pracownic jest w wieku przedemerytalnym i jest chroniona przed zwolnieniem. Znalazł się więc w kleszczach, bo nie ma z czego sfinansować ustawowej podwyżki i nie może zredukować etatów.

Wzrost minimalnej pensji ma też inny skutek: podwyżek domagają się lepiej zarabiający pracownicy, którzy nie chcą być gorsi.