Takie stanowisko przedstawił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji indywidualnej z 10 listopada 2021 r. (0111-KDIB3-34012. 451.2021.1.PK).
Wnioskodawca (polska spółka kapitałowa zarejestrowana jako czynny podatnik VAT w Polsce) zajmuje się produkcją oraz sprzedażą towarów produkcji własnej, które przeznaczone są zarówno na rynek krajowy, jak i zagraniczny. Z uwagi na intensywną oraz stałą współpracę z europejskimi kontrahentami z siedzibą w innych niż Polska krajach członkowskich Unii Europejskiej, wnioskodawca rozważa możliwość skorzystania z procedury magazynu typu call off-stock zlokalizowanego poza terytorium Polski.
Czytaj więcej:
Wnioskodawca wskazał, że spełnia on warunki uprawniające go do zastosowania tej procedury, tj.:
- towary będą transportowane z Polski na terytorium innego kraju UE, w celu ich późniejszej dostawy po ich wprowadzeniu do magazynu w procedurze magazynu typu call-off stock podatnikowi podatku od wartości dodanej uprawnionemu do nabycia prawa do rozporządzania tymi towarami jak właściciel zgodnie z zawartym wcześniej porozumieniem między wnioskodawcą oraz kontrahentem;
- wnioskodawca nie posiada siedziby działalności gospodarczej ani stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium innego państwa członkowskiego;
- kontrahent, na rzecz którego transportowane będą towary, jest zidentyfikowany na potrzeby transakcji wewnątrzwspólnotowych na terytorium innego państwa członkowskiego, a jego nazwa oraz numer identyfikacyjny dla transakcji wewnątrzwspólnotowych nadany mu przez inny kraj członkowski znane są wnioskodawcy;
- wnioskodawca zarejestruje przemieszczenie towarów w odpowiedniej ewidencji oraz wykaże transakcje w informacji podsumowującej.
Ze względu na fizyczne właściwości przemieszczanego towaru (np. wyroby wędliniarskie) mogą one jednak ulegać biologicznej oraz fizycznej degradacji, czyli ulec zepsuciu już na terenie magazynu typu call-off stock zlokalizowanego na terytorium innego kraju członkowskiego UE.
Zdaniem wnioskodawcy niewielkie straty lub ubytki w towarach podlegających procedurze magazynu typu call-off stock, wynikające w szczególności z faktycznych/fizycznych właściwości towarów, nie powinny skutkować obowiązkiem rozpoznania WDT i dopełnienia obowiązków z tym związanych. Uzasadniając swoje stanowisko, wnioskodawca wskazał, że zarówno przepisy unijne (tj. Dyrektywa Rady (UE) 2018/2019 z 4 grudnia 2018 roku zmieniająca dyrektywę 2006/112/WE), jak i przepisy polskiej ustawy o VAT (zwłaszcza jej art. 13k ust. 4) nie zawierają legalnej definicji pojęć „utrata”, „kradzież” bądź „zniszczenie” towarów. Tym samym, przepis art. 13k ust. 4 ustawy o VAT (zgodnie z którym w przypadku zniszczenia, utraty lub kradzieży towarów przemieszczonych do magazynu w procedurze magazynu typu call-off stock uznaje się, że warunki stosowania transakcji typu call-off stock uznaje się za przerwane i po stronie podatnika powstaje obowiązek rozpoznania opodatkowanej transakcji) nie może dotyczyć każdego przypadku zniszczenia, uszkodzenia bądź utraty towaru. Na poparcie swoich argumentów wnioskodawca odwołał się do wykładni celowościowej przepisów dyrektywy oraz not wyjaśniających w sprawie zmian w zakresie unijnego VAT w odniesieniu do procedur magazynu typu call-off stock, transakcji łańcuchowych i zwolnień wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów.
Z tak przedstawionym stanowiskiem nie zgodził się dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. W jego ocenie, literalne brzmienie art. 13k ust. 4 ustawy o VAT wprost wskazuje, że w przypadku zniszczenia, utraty lub kradzieży towarów objętych procedurą magazynu typu call off stock, po stronie podatnika powstaje obowiązek rozpoznania dostawy towarów/wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów. Jednocześnie, w ocenie dyrektora KIS nie ma w tym przypadku znaczenia wina bądź jej brak po stronie podatnika.
KOMENTARZ EKSPERTA
Tobiasz Olczak starszy konsultant podatkowy w PwC Polska
Kwestia ujęcia zniszczonych, skradzionych bądź utraconych towarów na gruncie VAT była przedmiotem licznych sporów oraz dyskusji pomiędzy podatnikami i organami podatkowymi. W tym sporze organy podatkowe prezentują dość restrykcyjne stanowisko. Wskazują, że sam fakt ubytków w towarze (wywołanych na przykład zniszczeniem, kradzieżą bądź utratą towarów) powoduje, że podatnik zasadniczo zobowiązany jest do rozpoznania takiej transakcji jako czynności opodatkowanej VAT (na przykład jako WDT). Zasadniczo zatem, komentowana interpretacja stanowi potwierdzenie tego poglądu również w odniesieniu do ubytków towarów objętych procedurą magazynu typu call-off stock.Polskie organy podatkowe konsekwentnie wskazują, iż niezależnie od przyczyny utraty towarów podatnicy są zobowiązani do opodatkowania takiej transakcji. Tymczasem, wydaje się, że gdy przedmiotem dostawy są towary o wysokiej podatności na zniszczenia (na przykład żywność), obligowanie podatników do podatkowego rozpoznawania takiej dostawy jako krajowej bądź WDT jest niezasadnym obciążeniem podatników.Tym samym, w ślad za stanowiskiem przedstawionym w notach wyjaśniających, zasadne może okazać się przyjęcie pewnego progu strat, który nie będzie powodował skutków w VAT. Należałoby także uzależnić zakończenie procedury call-off stock od zawinionych działań podatnika. Przyjęcie takiego rozwiązania pozwoliłoby na uwzględnienie specyfiki niektórych branż charakteryzujących się obrotem towarami o niższym stopniu trwałości. Pozwoliłoby także na zachowanie neutralności podatkowej w odniesieniu do niezawinionych ubytków w towarze, objętych procedurą call-off stock. Oczywiście wynik analizy, z jakiego względu towary utraciły swoje właściwości (np. brak zapewnienia właściwej temperatury) może również podlegać weryfikacji, tym niemniej np. działania wynikające z siły wyższej mogłyby potencjalnie nie podlegać takiej ocenie.