Regulacje dotyczące raportowania schematów podatkowych (zwane MDR) są dość obszerne, a od 1 stycznia 2020 r. będzie ich jeszcze więcej. Tak przewiduje projekt noweli do kilku ustaw podatkowych, będący obecnie na etapie konsultacji publicznych.

Przepisy te rozwijają uregulowania o schematach międzynarodowych. Przewidują m.in. nowe obowiązki dla administracji skarbowej co do wymiany informacji o tych schematach z władzami skarbowymi innych krajów.

Czytaj też: MDR: raportowanie schematów podatkowych

Podatnikom też przybędzie nowy obowiązek. W przypadku gdy dany schemat podatkowy już jest zarejestrowany na podstawie podobnych regulacji w innych krajach UE, w zgłoszeniu schematu trzeba będzie podać jego numer nadany w innych krajach.

Minister finansów będzie wydawał listę krajów i terytoriów „niechętnych" wymianie informacji o schematach podatkowych. Jeśli dany schemat podatkowy raportowany przez podatnika będzie związany z taką jurysdykcją, trzeba będzie uwzględnić to w informacji o schemacie.

Reklama
Reklama

Będą to kolejne obowiązki obok i tak już obszernych, nałożonych przez obowiązujące od początku 2019 r. przepisy o MDR. Projektowane przepisy dotyczą raportowania schematów transgranicznych. Obowiązek ten przewidziano w unijnej dyrektywie 2018/8222. Jednak dyrektywa ta nie odnosi się do schematów krajowych.

Na takie przekroczenie zakresu unijnej regulacji zwraca uwagę Michał Niżnik, doradca podatkowy i partner w KPMG. – Celem tej dyrektywy jest identyfikacja agresywnych optymalizacji już w momencie ich wdrażania – przypomina ekspert.

Zauważa on, że polskie przepisy wymagają są na tyle niejasne, że potencjalnie mogą wymagać raportowania spraw nie tylko podatkowych, ale też w znacznej mierze dotyczących zwykłych scenariuszy biznesowych. I podaje przykład ze spółką, która wnosi wkład pieniężny do innej spółki, a ta z kolei przeznacza go na kapitał zapasowy. Przy niekorzystnej dla podatnika interpretacji przepisów MDR, taka operacja może być schematem podatkowym, bo skutkuje obniżeniem podatku od czynności cywilnoprawnych. – A przecież taka operacja ma sens przede wszystkim ekonomiczny, bo podstawowym celem jest zasilenie drugiej spółki w kapitał niezbędny do prowadzenia biznesu – wyjaśnia Niżnik. Zwraca też uwagę, że polski model wdrożenia dyrektywy o MDR przewiduje najwyższe w UE kary za nieprzestrzeganie tych przepisów.

Ministerstwo Finansów chce rozwiązać problem stworzonych przez siebie niejasnych przepisów o MDR za pomocą powołanego w ubiegłym tygodniu forum z udziałem niezależnych ekspertów. Stworzono grupy robocze. Mają się one zająć czterema obszarami tematycznymi. Należą do nich problemy raportowania w sektorach finansowym i samorządu terytorialnego, sprawy kluczowych definicji oraz obowiązków spoczywających na poszczególnych podatnikach. Działalność tych zespołów, choć odbywa się pod egidą MF, ma charakter półformalny.