Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki, która spierała się z fiskusem o prawo do zwolnienia z CIT.
W sprawie chodziło o możliwość kontynuowania zwolnienia z opodatkowania działalności gospodarczej prowadzonej na terenie specjalnej strefy ekonomicznej.
Spółka początkowo rozliczyła CIT za 2011 r. bez uwzględniania preferencji. Potem doszła jednak do wniosku, że prawo do pełnego zwolnienia z daniny mogła stosować do końca 2011 r. A po tej dacie mogła je kontynuować w 50 proc. W tej sytuacji złożyła korektę deklaracji i zażądała ponad 500 tys. zł nadpłaty. Powołała się na konstytucyjną zasadę praw nabytych i ochronę interesów w toku.
Fiskus nie uwzględnił korekty. Zauważył, że przepisy dotyczące specjalnych stref ekonomicznych, które dawały spółce prawo do zwolnienia, zostały zmienione w związku z wstąpieniem Polski do UE.
Zasady korzystania z ulg strefowych przewidziane dla firm, które uzyskały zezwolenia przed 1 stycznia 2001 r., zostały zróżnicowane na podstawie m.in. kryterium „wielkości" przedsiębiorcy. Spółka była średnim przedsiębiorcą, a ci zachowali zwolnienie do końca 2010 r.
Spółka zaskarżyła decyzję, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił jej skargę.
Ostatecznie niekorzystną dla niej wykładnię potwierdził NSA. Co prawda nie miał wątpliwości, że zgodnie z pierwotnym brzmieniem przepisów w 2011 r. spółce przysługiwałoby całkowite zwolnienie z CIT dochodów uzyskanych z działalności na terenie strefy, a od 2012 r. do 14 listopada 2017 r. do 50 proc. dochodów, jednak po przystąpieniu Polski do UE ta sytuacja uległa zmianie. Sąd kasacyjny zgodził się, że zasada ochrony praw nabytych zakazuje arbitralnego ich znoszenia lub ograniczania.
– Nie oznacza jednak nienaruszalności tych praw i nie ma ona charakteru absolutnego – tłumaczył sędzia NSA Sławomir Presnarowicz.
Odstąpienie od tej zasady jest dopuszczalne w szczególnych okolicznościach. W spornej sprawie była nią konieczność dostosowania polskich regulacji do zasad wspólnotowych – zwłaszcza polityki konkurencji – w związku z przystąpieniem Polski do UE. Zwłaszcza że od akcesji sądy są zobowiązane do dokonywania wykładni prowspólnotowej.
Wyrok jest prawomocny.
sygnatura akt: II FSK 90/14