Aktualizacja: 16.10.2015 08:26 Publikacja: 16.10.2015 08:26
Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek
Błądzić jest rzeczą ludzką. Ale gdy chodzi o procedury administracyjne, powołanie się na pomyłkę pracownika nic nie da. Przekonała się o tym spółka, która przegrała w czwartek sprawę o przywrócenie terminu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
Chodziło o kontynuowanie kontroli. Postanowienie o tym dotarło do spółki 6 lutego. Przez błąd pracownika w ustawieniu datownika na dokumencie przystawiono datę 7 lutego. Termin na zakwestionowanie takiego rozstrzygnięcia jest bardzo krótki (trzy dni) i firma spóźniła się jeden dzień.
Nawet gdy podatek się przedawni, będzie można ścigać podatnika za przestępstwo z nim związane – zakłada projekt...
Drobne rzeczy sprowadzane spoza Unii Europejskiej mogą być zwolnione z VAT. Niezależnie od tego, czy nabywca prz...
Oddział spółki zagranicznej, która ma już NIP, nie musi mieć drugiego, własnego, żeby wywiązywać się z obowiązkó...
Jeśli spółka dostała od samorządu rekompensatę, która ma pokryć stratę z działalności i nie wypływa bezpośrednio...
Wydatki na wynagrodzenia pracowników mogą być kilkakrotnie wykorzystane w ramach ulg wspomagających innowacyjność.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas