Zapobieganie uchylaniu się od opodatkowania – takie jest założenie forsowanego przez Radę Ministrów projektu nowelizacji ustaw o podatkach dochodowych. Na celowniku fiskusa znajdą się dywidendy.
– Ich wypłata ma być uzasadniona ekonomicznie i odzwierciedlać rzeczywistość gospodarczą. Jeśli tak nie będzie, spółka, która je przekazuje, musi pobrać podatek – mówi doradca podatkowy Tomasz Piekielnik. Dodaje, że obecne przepisy pozwalają na zastosowanie zwolnienia z CIT dla spółek, które przez określony czas posiadają odpowiednią ilość udziałów w podmiocie wypłacającym dywidendę. Po zmianach łatwo będzie je zakwestionować. Wystarczy, by urzędnik uznał, iż wypłata nie ma uzasadnienia ekonomicznego, a cała operacja została przeprowadzona tylko po to, aby uniknąć podatku – tłumaczy ekspert.
Nieuzasadnione uzasadnienie
Ministerstwo Finansów już teraz zapowiada, że będzie próbowało wychwytywać podejrzane dywidendy. Jak?
– Z nowych przepisów wynika, że beneficjent musi złożyć wypłacającemu dywidendę oświadczenie, w którym zapewni, iż transakcja nie jest fikcyjna – mówi Magdalena Podolska, partner w Crido Taxand.
„Weryfikacja prawdziwości oświadczenia zostanie sprawdzona podczas kontroli" – pisze Ministerstwo Finansów w komunikacie na swojej stronie internetowej. Dodaje, że jeśli takiego oświadczenia nie będzie albo urzędnicy uznają je za fałszywe, odmówią zastosowania zwolnienia.
– Konieczność tłumaczenia tego, że spółka otrzymuje dywidendę, budzi spore wątpliwości – mówi Marcin Sobieszek, doradca podatkowy, partner w kancelarii ATA Finance. – Po to bowiem wspólnicy uczestniczą w spółce, aby na niej zarabiać. Nie trzeba tu dodatkowego uzasadnienia.
Nowe uprawnienia dla skarbówki
– Niestety, pod płaszczykiem konieczności dostosowania naszych przepisów do europejskich dyrektyw daje się urzędnikom kolejne uznaniowe narzędzie – mówi Tomasz Piekielnik. – W efekcie spółka nigdy nie będzie wiedziała, czy kontroler nie odbierze jej prawa do ulgi.
Nowe regulacje mają wejść w życie 31 grudnia 2015 r. i będą miały zastosowanie do dochodów osiągniętych od 1 stycznia 2016 r.
Nowelizacja wprowadza też inne zmiany. Przykładowo w kwestii dokumentowania cen transferowych. Mają usprawnić kontrolę podmiotów powiązanych oraz ograniczyć przenoszenie dochodów do innych krajów. Reguluje także kompleksowo zasady pozyskiwania i przekazywania informacji o wypłatach odsetek
Nowe przepisy mają być odzwierciedleniem europejskich dyrektyw. Zajmie się teraz nimi Sejm.
Maciej Grzymała - doradca podatkowy, partner w Enodo Advisors
Tak zwana mała klauzula obejścia przepisów proponowana przez rząd spowoduje sporą niepewność w rozliczeniach spółek. Daje bowiem duże możliwości urzędnikom. Wiele zależy od tego, jak będą ją stosować – czy żądając uzasadnienia wypłaty każdej dywidendy, czy też skupią się tylko na faktycznie podejrzanych operacjach. Niewątpliwie jednak powiązane spółki będą musiały zwrócić baczną uwagę na nowe warunki zwolnienia z podatku. TXT - Krotko - 8.25 - L: Warto przy tej okazji wspomnieć o konieczności kompleksowego uregulowania zasad podatkowego rozliczania holdingów. Takie przepisy są w innych krajach Unii Europejskiej i polski ustawodawca też mógłby się pokusić o ich przygotowanie. Chętnie przecież powołuje się na europejskie regulacje.