Rz: Firmy, które wysyłają pracowników w podróże służbowe, często nie przyznają im diety, tylko zapewniają całodzienne wyżywienie, rozliczając wydatki na podstawie przedstawionych faktur i rachunków. Czy zwracane kwoty są przychodem pracowników, od którego należy potrącić podatek?
Przemysław Bogusz: Nie powinny. Ustawa o PIT zwalnia z podatku świadczenia do wysokości określonej w przepisach w sprawie podróży służbowych. A te przepisy pozwalają na zwrot wydatków na wyżywienie. Dodatkowo przewidują, że pracodawca może ufundować pracownikowi posiłek w ciągu dnia (np. śniadanie), a oprócz tego wypłacić odpowiednią część diety (w tej sytuacji za obiad i kolację).
Jeśli więc pracodawca zwraca pracownikom koszty jedzenia, to są one zwolnione z podatku, nawet jeśli przekraczają wysokość diety.
Czy nie jest to forma ukrytego nieopodatkowanego wynagrodzenia?
Nie, ponieważ pracownik nie uzyskuje dodatkowej korzyści majątkowej. Pracodawca zwraca mu po prostu poniesione w czasie podróży służbowej (np. w trakcie spotkania biznesowego) wydatki. Nie mogą to być oczywiście dowolne kwoty, koszty muszą być udokumentowane.
Różnica pomiędzy zwrotem a wypłaceniem diety polega na tym, że zwrot dotyczy konkretnych wydatków na wyżywienie, które pracownik skonsumował. By otrzymać dietę, pracownik nie musi przedstawiać żadnych dowodów poniesienia wydatków i może nawet na niej „zarobić", jeśli uda mu się tanio zjeść.
Jak fiskus podchodzi do tej kwestii?
Długo zgadzał się na zwolnienie z PIT, niestety, mniej więcej dwa lata temu minister finansów zaczął zmieniać korzystne dla podatników interpretacje. Jego zdaniem trzeba opodatkować koszty jedzenia, które są wyższe od diety. Zwolniona z PIT jest tylko ta część świadczenia, która nie przekracza określonej w przepisach diety. A przysługujące przykładowo na podróże krajowe 30 zł nie jest przecież wygórowaną kwotą.
Czy podatnicy mają w tym sporze szanse przed sądem?
Tak, o czym świadczy chociażby wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 23 stycznia 2015 r. (III SA/Wa 1111/14). Zdaniem WSA, jeśli pracodawca wybrał system rozliczania rzeczywistych wydatków, to nie wystąpi sytuacja, że pracownik dostanie jakieś pieniądze, których nie wyda i które staną się jego przychodem. Firma zwraca mu bowiem tylko te koszty, które faktycznie poniósł. Ponadto nie można pracownikowi przypisać jako przychodu wydatków ponoszonych przez pracodawcę na jego wyżywienie w czasie podróży służbowej, ponieważ realizuje on zadania praco- dawcy, a nie własne.
—rozmawiał Przemysław Wojtasik