Wybór uproszczonej formy opłacania zaliczek na podatek dochodowy wymaga przeprowadzenia analizy możliwych do osiągnięcia korzyści, wynikających z przyjęcia takiej metody rozliczeń z fiskusem. W przypadku wyboru tego sposobu rozliczeń nie ma możliwości jego zmiany w trakcie roku. Nie można też płacić zaliczek na podatek dochodowy za okresy kwartalne. W efekcie konieczne jest przeprowadzenie szczegółowej prognozy spodziewanych dochodów w kolejnym roku pod kątem ich możliwej zmiany w stosunku do dochodów z działalności gospodarczej osiągniętych w roku, z którego dochody te będą podstawą do ustalenia wysokości uproszczonej zaliczki na podatek dochodowy.

Niewątpliwie ta forma rozliczeń nie będzie korzystna dla tych podatników, którzy przewidują spadek dochodów w stosunku do dochodów stanowiących podstawę ustalania zaliczek. Płaciliby oni bowiem w ciągu roku zaliczki na podatek dochodowy w wysokości wyższej od tej, do której zapłaty byliby zobowiązani na zwykłych zasadach. Jednak ta metoda rozliczeń może się okazać atrakcyjna finansowo dla podatników oczekujących znacznego wzrostu dochodów z działalności gospodarczej. Tutaj płacone zaliczki na podatek dochodowy będą wyliczone na podstawie niższych dochodów z działalności gospodarczej osiągniętych w roku, z którego dochody są podstawą do ustalania zaliczek w formie uproszczonej. Tym samym w ciągu roku podatkowego podatnik zapłaci mniej podatku w stosunku do tego, który podlegałby zapłacie w przypadku niestosowania omawianego uproszczenia, co niewątpliwie pozwoli mu na bieżące wykorzystanie środków finansowych, które w innych przypadkach musiałyby zostać przekazane w ciągu roku fiskusowi. W efekcie podatnik zapłaci cały należny podatek od dochodów z działalności gospodarczej za rok podatkowy dopiero w związku ze złożeniem zeznania rocznego za rok podatkowy, a i tutaj w niektórych przypadkach wartość podatku podlegającego wpłacie będzie mogła zostać obniżona na skutek skorzystania z przywilejów bądź ulg podatkowych.

Autor jest doradcą podatkowym