Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 7 sierpnia 2014 r. ?(III SA/Wa 2941/13).

Spółka, która prowadzi działalność ?w specjalnej strefie ekonomicznej (dalej SSE), zamierzała ponieść wydatki inwestycyjne będące pomocą publiczną na podstawie § 6 rozporządzenia Rady Ministrów z 10 grudnia 2008 r. i podlegające zwolnieniu z podatku na mocy art. 17 ust. 1 pkt 34 ustawy o CIT. Zwróciła się więc do organu podatkowego z pytaniem, czy momentem poniesienia tych wydatków będzie dzień ich ujęcia w księgach rachunkowych (zgodnie z metodą memoriałową), czy dzień zapłaty tych kosztów (zgodnie ?z metodą kasową).

Spółka opowiedziała się za metodą memoriałową. Wskazywała, że ani ustawa ?o SSE, ani rozporządzenie nie wskazują, według której z zasad rozlicza się wydatki. Dlatego należy odnieść się do art. 15 ust. 4e ustawy o CIT, zgodnie z którym za dzień poniesienia wydatku uważa się dzień, na który ujęto koszt w księgach rachunkowych na podstawie otrzymanej faktury lub rachunku. Stosowanie zasady memoriałowej potwierdza art. 6 ustawy o rachunkowości.

Zdaniem organu należy odnieść się do językowego rozumienia terminu „poniesienie" kosztu jako kosztu faktycznie poniesionego, co przemawia za metodą kasową. Organ podnosił też, że art. 15 ust. 4e ustawy o CIT odnosi się do ustalenia dochodu do celów podatkowych, które nie może być utożsamiane z ustalaniem wielkości pomocy publicznej udzielonej prowadzącemu działalność na terenie SSE.

Zdaniem spółki organ bez powodu powoływał się na słownikowe rozumienie pojęcia „poniesienie" kosztu. Pojęcie to jest bowiem zdefiniowane w ustawach ?o CIT i o rachunkowości.

Sąd uchylił interpretację. Wskazał, że powoływanie się na słownikowe rozumienie pojęcia „poniesienie" kosztu było nieuprawnione, jako że jest ono określone na gruncie ustaw podatkowych. Nie można zaś interpretować pojęć ustawowych na potrzeby aktów podustawowych. Sąd podniósł więc, że zastosowanie zasady memoriałowej jest bezsporne. Wskazywał także, że brak faktycznego poniesienia kosztu nie przesądza o braku jego definitywności. Koszt zaksięgowany od zapłaconego różni bowiem tylko to, że pierwszy z nich nie jest wymagalny, oba zaś są kosztami definitywnymi.

—Natalia Matuszak, współpracowniczka zespołu zarządzania wiedzą podatkową ?firmy Deloitte

Anna ?Lucyga-?Bierbaumer, konsultantka ?z katowickiego biura Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o.

Komentowany wyrok dotyczy kwestii wzbudzających kontrowersje od wielu lat, ?tzn. tego, jak należy rozumieć warunek „poniesienia" tzw. kosztów kwalifikowanych dla celów kalkulacji limitu dostępnego zwolnienia podatkowego w SSE i która ?z metod rozpoznawania wydatków jest wobec tego właściwa: kasowa czy memoriałowa.

Rozstrzygnięcie analizowanej kwestii jest ?o tyle istotne, że ma bezpośrednie przełożenie na wielkość dostępnej pomocy publicznej. Wynika to z obowiązku stosowania mechanizmu dyskonta przy obliczaniu dostępnej puli pomocy oznaczającego, że wszystkie poniesione wydatki należy dyskontować na dzień uzyskania zezwolenia. Im później dany wydatek jest rozpoznany w ujęciu nominalnym, tym mniejsza jego wartość w ujęciu realnym i mniejszy limit dostępnego zwolnienia podatkowego.

Stosowanie metody memoriałowej powoduje, że wydatki w wartościach nominalnych rozpoznawane są wcześniej niż w przypadku metody kasowej. Ujęcie memoriałowe jest zatem bardziej korzystne dla podatnika, bo ?w praktyce przyczynia się do zwiększenia limitu dostępnego zwolnienia. Co więcej, stosowanie metody kasowej jest bardziej pracochłonne, gdyż wymaga od przedsiębiorcy prowadzenia dodatkowej (równoległej) ewidencji poniesionych wydatków w ujęciu kasowym oraz gromadzenia odpowiednich dowodów potwierdzających fizyczny rozchód środków pieniężnych. Z pewnością jednak wybór metody kasowej jest podejściem „bezpiecznym".

W przedmiotowym wyroku sąd opowiedział się za zasadnością stosowania metody memoriałowej. Należy jednak podkreślić, że poglądy sądów administracyjnych są w tym zakresie skrajnie rozbieżne. Przykładowo ?za metodą memoriałową opowiedział się NSA w wyrokach z 21 kwietnia 2011 r. (II FSK 2051/10) oraz z 25 maja 2011 r. (II FSK 1721/10), podczas gdy za kasową ?– w wyroku z 25 kwietnia 2012 r. (II FSK 2099/10). Organy podatkowe natomiast od kilku lat jednolicie wskazują metodę kasową.

O ile obecnie szansa na uzyskanie potwierdzenia poprawności rozpoznawania wydatków kwalifikowanych metodą memoriałową ?w drodze interpretacji indywidualnej na etapie organów podatkowych jest niewielka, o tyle jednocześnie obserwuje się, że coraz częściej za takim ujęciem opowiadają się sądy administracyjne. Ponieważ w wielu przypadkach stosowanie metody memoriałowej przyczynia się do zwiększenia limitu dostępnego zwolnienia podatkowego, podejmowanie przez podatników próby potwierdzenia prawidłowości metody memoriałowej wydaje się uzasadnione, nawet jeśli będzie to związane z postępowaniem sądowym.