Wspólnik spółki cywilnej, jawnej, partnerskiej oraz komplementariusz spółki komandytowej albo komandytowo-akcyjnej odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie ze spółką i z pozostałymi wspólnikami za zaległości podatkowe spółki. Wynika to ?z art. 115 § 1 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.).
Zasada ta stosowana jest również do odpowiedzialności byłego wspólnika za zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań, których termin płatności upływał w czasie, gdy był on wspólnikiem. Potwierdza to wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach ?z 15 lipca 2008 r. (III SA/Gl 263/08).
Przykład
Zaległość w podatku od środków transportowych powstała za ?2012 rok, a wspólnik odszedł ?ze spółki w 2011. W takim przypadku nie będzie za nią odpowiadał. Ale jeśli by opuścił spółkę w 2013 roku, to za tę zaległość już by odpowiadał.
Podobnie jest z zaległościami wymienionymi w art. 52 o.p. Za nie wspólnik również poniesie odpowiedzialność, jeśli powstały w czasie, gdy był ?w spółce. Dotyczy to:
Sam fakt bycia wspólnikiem spółki w danym okresie może być wykazany wszelkimi dowodami w postaci np. umów, wypisu z Krajowego Rejestru Sądowego czy też bezpośredniej informacji sądu rejestrowego.
Wystarczy niewielki udział
Zasada jest prosta: wspólnicy spółek osobowych odpowiadają za zobowiązania podatkowe całym swoim majątkiem solidarnie ze spółką ?i z pozostałymi wspólnikami. Bez znaczenia jest natomiast wielkość posiadanych przez nich udziałów. Przepisy o tym nawet nie wspominają. A to oznacza, że przy wydawaniu decyzji dotyczących ich odpowiedzialności organy podatkowe nie muszą zwracać uwagi na wielkość udziałów poszczególnych wspólników. Wystarczy zatem minimalny udział, np. 1 proc., aby wspólnik poniósł odpowiedzialność i to za całość zobowiązań. ?W takim przypadku fiskus ma prawo zastosować art. 115 o.p. Wynika tak z wyroku WSA ?w Łodzi z 23 stycznia 2004 r. ?(I SA/Łd 1274/02). Podobnie orzekł – w odniesieniu do wspólników spółki cywilnej – WSA w Gdańsku (wyrok z 1 sierpnia 2006 r., I SA/Gd 554/05).
Bez znaczenia jest również stopień przyczynienia się do powstania zaległości podatkowej (wyrok WSA w Warszawie ?z 16 czerwca 2004 r., III SA 447/03).
Właściwym miejscowo do orzeczenia o odpowiedzialności podatkowej wspólnika (lub byłego wspólnika) jako osoby trzeciej za zaległości podatkowe spółki jest organ podatkowy właściwy dla spółki. Wynika tak z art. 17a o.p.
Decyzja w rękach skarbówki
Z punktu widzenia wspólników istotne jest to, że zapłata przez jednego z nich nawet sporej części zaległości nie spowoduje, że fiskus nie będzie egzekwował od niego pozostałej części. Dzieje się tak z uwagi na solidarny charakter odpowiedzialności, o której mowa w art. 115 § 1 o.p. Solidarność ta sprawia, że orzekając o odpowiedzialności, organ podatkowy powinien obciążyć nią wszystkich wspólników. Nie może zatem wybierać, przeciwko któremu ze wspólników skieruje decyzję o odpowiedzialności za zaległości podatkowe spółki. Osobę, od której dochodzona będzie należność, organy podatkowe mogą wybrać dopiero na etapie egzekucji. Nie muszą dochodzić zapłaty od wszystkich wspólników jednocześnie. Ma to jednak swoje praktyczne konsekwencje.
Ordynacja podatkowa ?w art. 91 odsyła do kodeksu cywilnego. Ten zaś w art. 366 ?§ 1 stanowi, że kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (solidarność dłużników).
WSA w Gdańsku orzekł w wyroku z 8 grudnia 2010 r. (I SA/Gd 988/10), że solidarna odpowiedzialność wspólników spółki cywilnej oznacza, że każdy ze wspólników takiej spółki ponosi pełną i niezależną od siebie odpowiedzialność za zaległości podatkowe spółki cywilnej. Orzeczenie wydane w tym trybie o odpowiedzialności byłego wspólnika powinno zatem zawierać wskazanie, że jest to odpowiedzialność solidarna z pozostałymi wspólnikami oraz ze spółką (jeżeli nadal podmiot ten istnieje).
Powoduje to, że wszelkie zaległości podatkowe spółki – z uwagi na solidarną odpowiedzialność – ciążą na wszystkich wspólnikach, nie wyłączając tych, którzy wpłacili część odpowiednich zobowiązań. Oznacza to, że jeśli jeden ze wspólników zapłaci np. połowę zaległości, to i tak nadal odpowiada za pozostałą do zapłacenia część. Od odpowiedzialności zwolni go jedynie uregulowanie całej kwoty zaległości. W takiej sytuacji (a więc gdy zapłaci całość długu) przysługuje mu roszczenie regresowe w stosunku do pozostałych wspólników (lub drugiego wspólnika w spółce dwuosobowej) >patrz ramka.
Kto ma prawo do regresu
Jeśli decyzje podatkowe zostają wydane na podstawie art. 115 ordynacji podatkowej wobec każdego ze wspólników i organ orzeka w tych decyzjach o solidarnej odpowiedzialności wspólników, to są to decyzje o charakterze konstytutywnym i nie ma zagrożenia, że jeden ze wspólników nie będzie miał możliwości – w razie zapłaty zobowiązania – domagania się regresu od pozostałych wspólników. Wydanie bowiem decyzji wobec wszystkich wspólników umożliwia wspólnikowi dochodzenie na drodze cywilnoprawnej roszczeń regresowych w razie ewentualnego zaspokojenia wierzyciela – Skarbu Państwa przez niego jako dłużnika solidarnego i zwolnienia w ten sposób pozostałych dłużników. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 8 czerwca 2011 r. (I FSK 696/10).