Dziś upływa termin na zmianę zasad opodatkowania firmy. Można też wybrać inny sposób rozliczania zysków z najmu.
– Przeoczenie 20 stycznia powoduje, że przez cały rok musimy się rozliczać tak jak dotychczas. Dla wielu osób może się to okazać niekorzystne – przestrzega doradca podatkowy Grzegorz Gębka. ?– Decyzji o zmianie formy opodatkowania nie można jednak podejmować pochopnie. Trzeba policzyć, jakich spodziewamy się dochodów i jakie preferencje podatkowe nam przysługują – dodaje.
Przykładowo, o zmianie sposobu rozliczenia powinien pomyśleć przedsiębiorca, który w poprzednim roku płacił podatek liniowy, a w tym spodziewa się znacznego spadku dochodów. Korzystniejsza może być dla niego skala podatkowa.
I odwrotnie – jeśli ktoś spodziewa się hossy w interesach, powinien pomyśleć ?o wyborze stawki liniowej (pamiętając oczywiście, że nie może wtedy korzystać np. ?z ulgi na dzieci czy wspólnego rozliczenia z małżonkiem).
Pozytywny skutek może też mieć przejście na uproszczone formy – ryczałt albo kartę podatkową. Szczególnie dla tych, którzy myślą o wyprzedaży firmowego majątku. Tu także trzeba jednak przeprowadzić dokładne obliczenia i zastanowić się, czy niższa z reguły stawka zrekompensuje nam brak możliwości odliczania kosztów działalności. Nie wszyscy mają prawo do tych wariantów opodatkowania.
Co zrobić, jeśli sytuacja firmy zmieni się niespodziewanie w ciągu roku i okaże się, że stracimy podatkowo, pozostając przy dotychczasowej formie rozliczenia?
– Niektórzy likwidują działalność i zakładają nową, już z inną formą opodatkowania – wskazuje Gębka. – To ryzykowne, bo fiskus z reguły nie akceptuje takich posunięć. Może jednak się zdarzyć, że przedsiębiorca będzie zmuszony zmienić sposób opodatkowania w ciągu roku, bo stracił prawo do rozliczania w danej formie. Np., wykonał usługę, która nie może być opodatkowana ryczałtem.
O 20 stycznia muszą też pamiętać wynajmujący. Oni także mogą dopasować sposób rozliczenia do swojej sytuacji. Jeśli zdecydują się na ustawę o PIT, płacą podatek według skali, chyba że najem to działalność gospodarcza, wtedy mogą też wybrać stawkę liniową. Alternatywą jest 8,5-proc. ryczałt. To niższa danina, ale liczona od przychodu, czyli bez możliwości odliczenia kosztów wynajmu. Przykładowo wydatków na nabycie mieszkania (rozliczanych w formie odpisów amortyzacyjnych), wyposażenie, remonty oraz stałe opłaty. Nie muszą się kontaktować z fiskusem zarówno przedsiębiorcy, jak i wynajmujący, którzy chcą kontynuować formę rozliczania.