Przedsiębiorca sprzedający używany firmowy sprzęt musi zapłacić VAT nawet wówczas, gdy podczas jego zakupu nie miał prawa do odliczenia, np. nabywał komputer od osoby fizycznej. Nie ma przy tym znaczenia, przez jaki okres wykorzystywał sprzęt.
W 2013 r. zwolnienie z VAT przysługiwało w razie sprzedaży rzeczy ruchomych używanych w firmie przez sześć miesięcy (podczas zakupu których nie mogliśmy odliczyć podatku naliczonego).
Przedsiębiorca, który czekał z transakcją do stycznia, będzie musiał jednak zapłacić podatek. Nawet gdy używał daną rzecz ponad pół roku. Od nowego roku opodatkowana bowiem jest sprzedaż wszystkich rzeczy ruchomych wykorzystywanych w działalności opodatkowanej. Podobnie będzie przy zbyciu sprzętu użytkowanego i w działalności opodatkowanej, i zwolnionej. Dotyczy to np. instytucji finansowych (banki, zakłady ubezpieczeń), które oprócz podstawowej zwolnionej z VAT działalności wykonują inne opodatkowane usługi.
Fiskus opodatkuje sprzedany sprzęt, nawet gdy był używany przez sześć miesięcy
– Nowe regulacje są korzystne tylko dla przedsiębiorców, którzy prowadzą wyłącznie działalność zwolnioną z podatku, np. lekarzy – mówi Marcin Brzezin, doradca podatkowy z Crido Taxand. – Mogą oni sprzedać sprzęt ze zwolnieniem bez czekania sześciu miesięcy, jak w poprzednich latach.
Reasumując, sposób rozliczenia sprzedawanej rzeczy będzie uzależniony od tego, w jakiej działalności była użytkowana. Jeśli w opodatkowanej albo mieszanej, nie będzie można zastosować zwolnienia.
A jak rozliczyć dostawę aut osobowych? Mówi o tym rozporządzenie ministra finansów w sprawie zwolnień od podatku od towarów i usług oraz szczegółowych warunków stosowania tych zwolnień (DzU z 2013 r., poz. 1722). Wynika z niego, że zwolniona z VAT jest sprzedaż samochodów osobowych, nawet jeśli przy ich zakupie skorzystaliśmy z częściowego odliczenia.
W uzasadnieniu do projektu tego rozporządzenia zastrzeżono jednak, że ta koncepcja może się jeszcze zmienić w zależności od tego, jakie ostatecznie będą zasady odliczania VAT od firmowych aut.
Z uzasadnienia konsultowanej właśnie noweli ustawy o VAT, dotyczącej odliczenia podatku do aut firmowych, wynika, że MF chce zlikwidować zwolnienie od podatku także sprzedaży samochodów, od których firma odliczyła VAT jedynie w części. Zmianę motywuje wątpliwościami Komisji Europejskiej co do obecnego polskiego rozwiązania.
