Wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny wydał uchwałę w sprawie opodatkowania w latach 2003–2006 tzw. dróg wewnętrznych. Uchwała jest korzystna dla przedsiębiorców, ale nie dla wszystkich (sygnatura akt: II FPS 2/13).

Została podjęta jako odpowiedź na pytanie prawne prezesa NSA wywołane rozbieżnością w orzecznictwie. Konkretnie chodziło o to, czy w stanie prawnym od 9 grudnia 2003 r. do 31 grudnia 2006 r. wyłączenie z opodatkowania przewidziane dla dróg oraz obiektów budowlanych związanych z prowadzeniem, zabezpieczeniem i obsługą ruchu zależało od oznaczenia w ewidencji  gruntów, na których są one posadowione, symbolem „dr" (tj. droga).

Problem pojawił się, gdy ustawodawca od 9 grudnia 2003 r. znacząco rozszerzył wyłączenie z opodatkowania podatkiem od nieruchomości dla dróg, które dotychczas obejmowało drogi publiczne. W praktyce powstała wątpliwość co do możliwości objęcia wyłączeniem m.in. dróg wewnętrznych, które w ewidencji gruntów nie miały symbolu „dr".

Uchwała okazała się korzystna dla podatników. Sędziowie uznali bowiem, że w sytuacji opisanej w pytaniu zasada związania danymi zawartymi w ewidencji gruntów i budynków – w tym brak symbolu „dr" – nie miała decydującego znaczenia dla wyłączenia z opodatkowania.

W ocenie NSA, gdy w ewidencji geodezyjnej zawarte zostały dane co do klasyfikacji gruntów, ale nieprzewidujące możliwości objęcia dróg wewnętrznych symbolem „dr", o zastosowaniu wyłączenia decyduje nie ewidencja, tylko stan faktyczny. Do jego ustalenia zobowiązany będzie fiskus.

Należy jednak podkreślić, że co do zasady NSA podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko o związaniu fiskusa i sądów danymi z ewidencji. Dalsza wykładnia sądu odnosząca się do pojęcia dróg wewnętrznych nie zadowoli już wszystkich podatników.

– Dana budowla może być uznana za drogę wewnętrzną jedynie wówczas, gdy przeznaczona   jest do ruchu drogowego rozumianego jako możliwość korzystania z drogi przez nieoznaczoną liczbę osób, każdego użytkownika dróg – mówił sędzia NSA Krzysztof Winiarski.

Dla wyłączenia z opodatkowania duże znaczenie ma powiązanie danego obiektu z elementem funkcjonalnym, tj. ruchem drogowym i jego obsługą (zabezpieczeniem).

Z uzasadnienia uchwały wynika jasno, że wyłączenie z opodatkowania nie obejmowało obiektów o innych funkcjach, np. parkingów przed centrami handlowymi czy stacjami paliw itp.

– Uchwała ma znaczenie historyczne. Znajdzie zastosowanie tylko w sprawach dotyczących lat 2003–2006 u podatników, u których ciągle trwa postępowanie przed organami podatkowymi lub w sądzie –  mówi Amelia Górniak, menedżer z Crido Taxand.