Sama faktura już nie wystarczy do odliczenia VAT, trzeba też wiedzieć, kiedy został dostarczony towar bądź wykonana usługa – taka zasada zacznie obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku. Księgowi muszą więc zmienić swoje przyzwyczajenia.
– Teraz przedsiębiorca nabywa prawo do odliczenia VAT, kiedy dostanie fakturę – mówi Łukasz Jamróz, doradca podatkowy, menedżer w PwC. Księguje ją i może pomniejszyć podatek należny już w deklaracji składanej do 25. dnia następnego miesiąca (kwartału) albo za kolejne dwa okresy rozliczeniowe. Po 1 stycznia przede wszystkim sprawdzi, kiedy doszło do sprzedaży albo wykonania usługi. Wtedy powstanie bowiem obowiązek podatkowy u sprzedawcy i wtedy nabywca będzie miał prawo do odliczenia.
– Najtrudniej będzie, gdy faktura zostanie wystawiona jeszcze przed transakcją. Nowe przepisy dopuszczają taką możliwość – tłumaczy Paweł Fałkowski, doradca podatkowy w kancelarii FL Tax. – Księgowy nie może automatycznie odliczyć z niej VAT. Musi wiedzieć, kiedy towar dotarł do firmy albo sfinalizowana została usługa – dodaje.
Faktura wcześniej niż dostawa
Oto przykład.
– Załóżmy, że w połowie stycznia kontrahenci zawarli umowę sprzedaży – mówi Łukasz Jamróz. Faktura ma być wystawiona w tym samym miesiącu, a towar przekazany do jego końca. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych transport z towarem dotarł jednak do kupującego w lutym. Dopiero wtedy nabędzie on prawo do odliczenia. Dział księgowy musi jednak wiedzieć o opóźnieniu w przesyłce, żeby nie odliczać VAT już w deklaracji za styczeń.
Co w sytuacji odwrotnej, czyli wtedy, kiedy towar dotrze na czas, a faktura z opóźnieniem? – Nabywca musi na nią zaczekać, nie odliczy bowiem VAT bez faktury – wyjaśnia Paweł Fałkowski. – Jeśli więc towar dostanie w styczniu, a fakturę w lutym, może odliczyć VAT w deklaracji za luty. Nawet jeśli faktura przyjdzie przed 25 lutego, czyli terminem na złożenie deklaracji za styczeń – podkreśla.
Dla niektórych szczególne zasady
Eksperci dodają, że wiele usług, takich jak budowlane, najmu, dzierżawy, leasingu, dostawy mediów, jest rozliczanych teraz na szczególnych zasadach. Po Nowym Roku przy ich świadczeniu obowiązek podatkowy będzie powstawał w momencie wystawienia faktury. Będzie to odstępstwo od ogólnej reguły (mówiącej o dacie sprzedaży towaru bądź wykonania usługi), ale raczej nie utrudni nabywcy odliczania VAT. Nie powinien bowiem mieć problemów z ustaleniem, kiedy faktura została wystawiona.
masz pytanie, wyślij e-mail do autora p.wojtasik@rp.pl
Opinia dla „Rz"
Kinga Baran doradca podatkowy, menedżer w spółce audytorskiej Mazars
Zmiana zasad odliczania VAT zmusza przedsiębiorców do modyfikacji systemów księgowych i przygotowania nowych procedur przepływu informacji w firmie. Dział księgowości będzie musiał wiedzieć, kiedy transakcja została sfinalizowana, z reguły bowiem ten moment zadecyduje o nabyciu prawa do odliczenia VAT. Potrzebna jest więc informacja np. o przyjęciu towarów do magazynu (jeśli dostawa nastąpiła u odbiorcy) bądź protokół wykonania usługi. Pojawia się jeszcze pytanie, jak rozliczyć transakcje na przełomie roku. Załóżmy, że przedsiębiorca dostanie towar w grudniu, a fakturę w styczniu. VAT będzie mógł odliczyć dopiero w deklaracji za styczeń. Nowe przepisy mówią bowiem wyraźnie, że prawo do obniżenia podatku należnego o naliczony powstaje nie wcześniej niż w rozliczeniu za okres, w którym podatnik otrzymał fakturę.