Usługi pośrednictwa w zakresie usług ubezpieczeniowych i bankowych są zwolnione z podatku. By przedsiębiorcy-pośrednikowi przysługiwało prawo do preferencji, wystarczy pośredni związek ze stronami umów, przejawiający się w poszukiwaniu klientów na usługę finansową lub ubezpieczeniową, przekazywaniu ewentualnych informacji o usłudze i wskazanie okazji do skorzystania z oferty.
Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Bydgoszczy (nr ITPP2/443-422/13/EK).
Z pytaniem do fiskusa zwróciła się podatniczka planująca założenie działalności gospodarczej. Miała ona podpisać umowę z agentem, który prowadzi działalność pośrednictwa finansowego bezpośrednio na podstawie umów z wybranymi instytucjami – bankami i firmami ubezpieczeniowymi – lub na podstawie umowy z innym pośrednikiem. Nie planowała ona zawarcia umowy ani z bankiem ani firmą ubezpieczeniową.
Podatniczka miała uczestniczyć w dystrybucji m.in. kredytów hipotecznych, inwestycyjnych, gotówkowych, lokat, ubezpieczeń na życie i majątkowych. Czynności, które miała wykonywać polegają na bezpośrednim kontakcie z klientami, informowaniu ich o ofercie, analizie oczekiwań osób potencjalnie zainteresowanych zawarciem umów, nakłanianiu do ich zawarcia itp.
Podatniczka – jak podała we wniosku o wydanie interpretacji – nie będzie zawierać umów w imieniu banków ani ubezpieczycieli. Jej wynagrodzenie będzie wypłacane przez agenta. Banki, firmy ubezpieczeniowe ani ich klienci – namawiani przez podatniczkę do zawarcia umów – nie płaciłyby bezpośrednio za jej usługi.
We własnym stanowisku uznała, że usługi pośrednictwa powinny być rozumiane szeroko i fakt, że wykonuje je podmiot trzeci wobec np. banku i klienta, nie powoduje, że świadczenie traci charakter pośrednictwa.
Fiskus nie miał żadnych zastrzeżeń i zgodził się w pełni z tym stanowiskiem.
—oprac. Mateusz Maj