Dobrym rozwiązaniem na odroczenie obowiązku dokonania korekty kosztów podatkowych może być wybór uproszczonej metody opłacania zaliczek na podatek dochodowy. Możliwość taką przewiduje art. 25 ust. 6 ustawy o CIT oraz art. 44 ust. 6b ustawy o PIT. Zgodnie z nimi podatnicy mogą wpłacać zaliczki miesięczne w danym roku podatkowym w uproszczonej formie w wysokości 1/12 podatku należnego wykazanego w zeznaniu podatkowym, złożonym w roku poprzedzającym dany rok podatkowy. Jeżeli natomiast w tym zeznaniu podatnicy nie wykazali podatku należnego, to mogą wpłacać zaliczki miesięczne w wysokości 1/12 podatku należnego wynikającego z zeznania złożonego w roku poprzedzającym dany rok podatkowy o dwa lata.
Dla podatników, którzy wybrali taką metodę opłacania zaliczek, przejściowe zwiększenia/zmniejszenia przychodów lub kosztów podatkowych nie mają więc znaczenia, gdyż podatnicy ci płacą zaliczki w stałej wysokości. Oczywiście i w tej sytuacji obowiązek korekty kosztów – jeśli wystąpi – znajdzie odzwierciedlenie w wyniku podatkowym za cały rok i korekta taka będzie musiała być uwzględniona w rozliczeniu podatku za dany rok podatkowy. Jeśli jednak podatnik przewiduje, że w nadchodzącym roku podatkowym może przez kilka miesięcy mieć ograniczoną płynność finansową, lub z innych powodów spodziewa się, że do części wydatków przejściowo zastosowanie mogłyby znaleźć nowe przepisy, to wybór zaliczek uproszczonych może skutecznie ochronić go przed negatywnymi konsekwencjami podatkowymi.
Warto przy tym pamiętać, że skuteczny wybór opłacania zaliczek w ten sposób zależy od spełnienia kilku warunków i wymaga zgłoszenia w odpowiednim czasie do urzędu skarbowego.
Łukasz Kosonowski, doradca podatkowy w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy spółka doradztwa podatkowego sp. z o.o.