Wczoraj Bruksela wezwała nasz kraj do wycofania preferencyjnej stawki VAT na niektóre rodzaje sprzętu medycznego i farmaceutyków. Dziś Polska stosuje 8-procentową stawkę tego podatku na wyroby medyczne powszechnego użytku, a także na niektóre nielecznicze wyroby farmaceutyczne (np. środki dezynfekujące i używane w salonach spa). Załącznik do ustawy o VAT wśród towarów i usług podlegających obniżonej stawce wymienia wprawdzie niektóre konkretne wyroby medyczne, ale pozwala na ogólną preferencję także dla innych, dopuszczonych do obrotu w Polsce, spełniających kryteria z ustawy o wyrobach medycznych.

Tymczasem unijna dyrektywa VAT pozwala na stosowanie obniżonej stawki na sprzęt medyczny, pomoce medyczne i inne urządzenia, ale tylko jeśli spełniają one dwa warunki. Po pierwsze, muszą być  wykorzystywane „do łagodzenia skutków lub leczenia niepełnosprawności", po drugie, być „przeznaczone wyłącznie do użytku osobistego osób niepełnosprawnych". Definicja   zawarta w   załączniku do polskiej ustawy o VAT jest zatem szersza.

Zarzut w sprawie VAT ma charakter tzw. uzasadnionej opinii. Kolejnym krokiem, jaki może podjąć Komisja, jest skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE, jeśli Polska nie zareaguje w ciągu dwóch miesięcy.

W podobnej sprawie Trybunał orzekł 17 stycznia 2013 r. przeciwko Hiszpanii (sprawa C 360/11). Uznał wtedy, że nie może ona stosować rozszerzonej obniżki VAT m.in. na wyroby służące łagodzeniu dolegliwości fizycznych u zwierząt.