Trudno co prawda wykazać, że kradzież ma bezpośredni lub nawet pośredni wpływ na osiągnięty przychód, jednak każda poniesiona strata wymaga indywidualnej oceny pod kątem zarówno związku z przychodem, jak i racjonalności działania poszkodowanego przedsiębiorcy.
Warto więc znać przepisy dotyczące podatkowego traktowania ukradzionych dóbr a także ich interpretacje przez urzędy skarbowe.
Tylko część niezamortyzowana
Kwestia strat w środkach trwałych i obrotowych jest uregulowana w art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o PIT (odpowiednio w art. 16 ust.1 pkt 5 ustawy o CIT).
I tak nie uważa się za koszt uzyskania przychodu „strat w środach trwałych i obrotowych, w części pokrytej odpisami amortyzacyjnymi”.
Dlatego, pomniejszając przychody podatkowe o wartość częściowo zamortyzowanego, skradzionego sprzętu firmowego, należy pamiętać, że zgodnie z przytaczanym przepisem do kosztów podatkowych można zaliczyć tylko tę pozostałą, niezamortyzowaną część.
Zdarzenie losowe...
Organy podatkowe wskazują, że koniecznym warunkiem zaliczenia strat do kosztów podatkowych jest udowodnienie, że mamy do czynienia ze zdarzeniem losowym, rozumianym jako zdarzenie nieprzewidywalne i nie do uniknięcia (np. postanowienie Urzędu Skarbowego w Krośnie z 15 lutego 2005, PDP 4111/PIT/2/2005).
Według Izby Skarbowej w Poznaniu (interpretacja z 3 czerwca 2011, IL PB1/415-314/11-3/AG) możliwość zaliczenia poniesionej straty do kosztów uzyskania przychodów jest uzależniona od spełnienia następujących warunków:
- strata musi być związana z całokształtem prowadzonej działalności,
- jej powstanie musi być spowodowane działaniem niezawinionym przez podatnika,
- musi być właściwie udokumentowana,
- podatnik powinien wskazać, że podjął właściwe działania zabezpieczające przed powstaniem tej straty.
W analizowanej przez izbę skarbową sprawie na skutek włamania do siedziby podatnika skradziono gotówkę, karty płatnicze do firmowego rachunku bankowego, dowód osobisty, prawo jazdy i dowód rejestracyjny pojazdu.
W tym samym dniu sprawcy, posługując się kartami bankomatowymi, dokonali kradzieży z włamaniem do bankomatów, pokonując zabezpieczenia w tych urządzeniach, i skradli z kont pieniądze o łącznej wartości 36 tys. zł.
...a nie skutek zaniedbań
Poznańska izba podkreśliła, że za zdarzenie losowe uzasadniające wpisanie strat w ciężar kosztów podatkowych można uznać tylko kradzież powstałą na skutek zdarzeń nieprzewidywalnych, nie do uniknięcia przez racjonalnie działający podmiot. Wskazano też, że „kradzież nie może być skutkiem działań lub zaniedbań podatnika, tj. np. niewłaściwego zabezpieczenia składników majątkowych”.
Wnioskujący o interpretację podatnik miał zabezpieczenia alarmowe i system monitoringu. Niezwłocznie po ujawnieniu kradzieży podatnik zablokował karty i zgłosił kradzież policji. Zgłaszając przestępstwo, przekazał nagrania z monitoringu.
W związku z tym izba orzekła, że podatnik dochował należytej staranności przy zabezpieczeniu środków pieniężnych a swoim zachowaniem bądź zaniechaniem nie przyczynił się do powstania straty.
Wobec tego wartość skradzionych pieniędzy a także koszt wyrobienia nowego dowodu rejestracyjnego samochodu firmowego może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Dla izby nie miało znaczenia, że prokuratura rejonowa wydała postanowienie o umorzeniu dochodzenia z powodu niewykrycia sprawców.
Nieuniknione ryzyko
Podsumowując, w odniesieniu do strat w majątku obrotowym (np. kradzież pieniędzy firmowych) trudno dowodzić, że zmierzają one do osiągnięcia przychodów. Są jednak elementem ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej, dlatego każdy przypadek obciążenia kosztów podatkowych stratami musi być rozpatrywany indywidualnie.
Biorąc pod uwagę podejście organów skarbowych, warto zadbać o właściwe udokumentowanie zarówno strat, jak i działań zapobiegawczych.
- Ewelina Majewska-Howis doradca podatkowy
Czytaj również:
Zobacz serwis:
Podatek dochodowy » PIT i CIT » Koszty » Co można wrzucić w koszty » Straty