Jednym z ostatnich wyroków dotyczących tego problemu jest nieprawomocne orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 16 czerwca 2011 (I SA/Po  342/ 11). Uchyliło ono interpretację Izby Skarbowej w Poznaniu z 13 stycznia  2011 (ILPB3/423-848/10-2/GC), która została opisana 22 czerwca 2011 w artykule „Porozumienia zwykle są opłacalne, ale niekoniecznie w podatkach".

Chodziło o kwotę zapłaconą w wyniku ugody zawartej przez spółkę z o.o., która zajmuje się prowadzeniem badań laboratoryjnych. Nie posiada własnych nieruchomości i wynajmowała pomieszczenie na laboratorium od osoby fizycznej. Okazało się jednak, że od 2010 r. przestaną one spełniać wymogi pozwalające na kontynuowanie badań. Skarżąca wynajęła więc inny lokal, a z dotychczasowym wynajmującym zawarła ugodę sądową. W zamian za wcześniejsze rozwiązanie umowy spółka zobowiązała się zapłacić określoną kwotę. Pojawiło się pytanie, czy może ona zostać zaliczona do kosztów uzyskania przychodów?

W interpretacji izba skarbowa uznała, że nie. Nie są bowiem spełnione kryteria zawarte w art. 15 ust. 1 ustawy o CIT. Przepis ten definiuje koszty uzyskania przychodów. Mówi, że są to koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów oraz koszty zachowania albo zabezpieczenia przychodów (z wyjątkiem wymienionych w art. 16 ust. 1 ustawy o CIT). Izba skarbowa uznała, że regulacja ta „nie przewiduje możliwości wpisywania w ciężar kosztów podatkowych odszkodowań, które ponoszone są w celu uniknięcia strat".

Sprawa trafiła do sądu. Ten uznał, że spółka może uwzględnić sporną kwotę w rozliczeniach CIT. Jego zdaniem błędny jest pogląd, że wydatki poniesione w celu uniknięcia strat nie mogą zostać zaliczone do kosztów podatkowych. Podstawowe znaczenie ma bowiem rozstrzygnięcie, czy kwota, którą skarżąca w ugodzie sądowej zobowiązała się zapłacić, w związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy najmu pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z zachowaniem albo zabezpieczeniem źródła przychodu. Zdaniem WSA w Poznaniu taki związek istnieje. Spółka nie mogłaby prowadzić działalności w najmowanych dotychczas pomieszczeniach. Musiała więc podpisać nową umowę najmu. Niezawarcie ugody powodowałoby, że spółka ponosiłaby koszty wynajmu dwóch lokali, mimo że jeden z nich nie jest jej potrzebny. Sąd zauważył, że stanowisko fiskusa prowadzi do absurdalnej sytuacji. To dlatego że firma mogłaby zaliczyć do kosztów czynsz za najem niewykorzystywanego lokalu, a nie miałaby prawa uwzględnić kwoty wynikającej z ugody sądowej, która po pierwsze dotyczy tej samej umowy najmu, po drugie została zawarta w celu ochrony źródła przychodów i jednocześnie minimalizowała wydatki.

W podobnych sporach także inne sądy opowiadały się po stronie podatników, np. WSA w Warszawie w wyroku z 8 sierpnia 2006 (III SA/Wa  1447/06) podkreślił, że art. 15 ust. 1 ustawy o CIT ma zastosowanie nie tylko w sytuacji, gdy wydatek poniesiono nie tylko w celu osiągnięcia przychodu, ale także gdy celem było zapobieżenia powstaniu straty.

Podatnicy mogą powoływać się także na orzeczenie WSA w Warszawie z 15 stycznia 2010 (III SA/Wa 1265/09). Uznał on, że „kara umowna, w sytuacji gdy odstąpienie od umowy było racjonalnie i gospodarczo uzasadnione a jego celem było osiągnięcie przychodów lub zachowanie źródła przychodów, może stanowić koszt uzyskania przychodu w rozumieniu art. 15 ust. 1 ustawy o CIT".

Mimo że podane wyroki dotyczą CIT, zawartą w nich argumentację mogą przywoływać przedsiębiorcy opłacający PIT. Kryteria zaliczania wydatków do kosztów są bowiem takie same.

Czytaj również:

Zobacz serwis:

Koszty » Co można wrzucić w koszty » Kary i odszkodowania