Wszystko dlatego, że składany w starostwie powiatowym wniosek właściciela pojazdu o zmianę przeznaczenia samochodu z ciężarowego na osobowy razem z dołączonymi do niego dokumentami jest następnie przekazywany – z czego często nie zdają sobie sprawy podatnicy – do właściwego według miejsca zamieszkania właściciela urzędu celnego celem weryfikacji.
Urzędnicy mają bowiem prawo podejrzewać, że przeróbka samochodu (często nietrwała i odwracalna) i idąca w ślad za nią zmiana przeznaczenia pojazdu została dokonana, by uniknąć zapłaty podatku akcyzowego. A ten nierzadko jest wysoki. Od aut o dużej pojemności skokowej silnika (tj. powyżej 2000 cm sześc.), a takie są auta przeważnie sprowadzane jako ciężarowe, zapłacić trzeba 18,6 proc. wartości samochodu.
– W dokumentacji jesteśmy w stanie prześledzić całą historię samochodu, który jeszcze za granicą staje się samochodem ciężarowym, a zaraz po sprowadzeniu go do kraju, i to czasami w ciągu kilku dni, z powrotem staje się samochodem osobowym – mówi „Rz" funkcjonariusz jednego z urzędów celnych w centralnej Polsce.
Osoby, które będą szukać argumentów w rozmowach z celnikami, powinny pamiętać, że przed kłopotami nie uchroni ich tłumaczenie takie jak jednego z podatników, że przystosował sprowadzony do Polski samochód specjalny pomocy drogowej do użytku osobowego, ponieważ nie było zainteresowania tymi usługami.
Niewystarczające może okazać się także posiadanie opinii urzędu statystycznego. I to nawet, jeśli będzie ona zawierać informację o zaklasyfikowaniu marki samochodu do pojazdów przeznaczonych do przewozu towarów czy do pojazdów samochodowych do transportu drogowego (kod CN8704). Opinie takie nie mają – według urzędów celnych – mocy wiążącej i nie przesądzają o rozstrzygnięciu. Co więcej, według organów celnych także samochody terenowe są zasadniczo przeznaczone do przewozu osób i podlegają pod kod CN 8703. I to nawet jeżeli producent dostosuje go do wymogów świadectwa homologacji na samochód ciężarowy.
Tylko informacja WIT wydana przez dyrektora izby celnej wiąże organy celne
Gwarancję bezpieczeństwa zapewnia jedynie przedstawienie przez podatnika wiążącej informacji taryfowej (WIT) wydanej mu przez dyrektora izby celnej.
Ona jest wiążąca dla organów celnych. Pewnym wyjściem z sytuacji jest też wystąpienie o wydanie interpretacji indywidualnej. Ta jednak zawsze może zostać uchylona, a prezentowana opinia może ulec zmianie. I tak się zresztą ostatnio dzieje.
– Moim zdaniem ani ustawa o podatku akcyzowym, ani nawet koncepcja obejścia prawa nie dają organom podatkowym wystarczających podstaw, aby nakładać akcyzę na osoby, które zmieniają przeznaczenie pojazdu z ciężarowego na osobowy – podkreśla Wojciech Kotala, doradca podatkowy w kancelarii DLA Piper Wiater. I dodaje: – Aby organy podatkowe mogły skutecznie dochodzić w takich sytuacjach zapłaty podatku, powinny zostać wprowadzone specjalne przepisy, podobne do tych, jakie zostały wprowadzone do ustawy o podatku akcyzowym w marcu 2009 r. w odpowiedzi na wymianę silników z mniejszych na większe, której podatnicy dokonywali już po sprowadzeniu pojazdu i zapłacie niskiej akcyzy.
Czytaj też:
Zobacz więcej:
» Podatki i księgi » Samochód i podróże » Samochód » Akcyza od auta