Podatnicy przez wiele lat toczyli z fiskusem spór o możliwości zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu wydatków na emisję akcji i wprowadzenie ich do obrotu giełdowego oraz na zwykłe podwyższenie kapitału zakładowego.
Organy podatkowe twierdziły, że ponieważ kwoty uzyskane z podwyższenia kapitału zakładowego nie są przychodem, wydatki na tę operację nie mogą być kosztem jego uzyskania. Podatnicy zwracali uwagę na to, że ze względu na zwiększenie skali działalności firmy i jej renomy można mówić o kosztach pośrednio związanych z przychodami.
Sądy były podzielone, co doprowadziło do wydania uchwały przez NSA (sygn. II FPS 6/10). Przesądziła ona, że kosztami nie są te wydatki związane z podwyższeniem przez spółkę akcyjną kapitału zakładowego, bez których nie byłoby to możliwe. Wszystkie inne wydatki pomniejszają przychody.
Ustne ogłoszenie uchwały zostało entuzjastycznie przyjęte, bo NSA zdawał się przyzwalać na zaliczenie do kosztów uzyskania przychodu drogich akcji marketingowych i wynagrodzeń doradców. Po pisemnym uzasadnieniu uchwały (nie jest ono pozbawione mankamentów) entuzjazm ustąpił konsternacji.
Uchwała ma zastosowanie do każdego podwyższenia kapitału, niezależnie od tego, czy dochodzi do niego za pośrednictwem giełdy czy też nie.
Na spółkach wykorzystujących publiczną ofertę spoczywa więcej obowiązków. Ich przykładem może być prawny obowiązek sporządzenia i upublicznienia prospektu emisyjnego. Stwarza to problemy, jak rozgraniczyć wydatki na przygotowanie dokumentu, przy tworzeniu którego pracuje sztab doradców. Nie jest jasne, co należy uznać za koszty oferowania papierów wartościowych.
Nie powinno się tak ściśle rozgraniczać możliwości ujęcia w kosztach określonych wydatków. Skoro NSA uznał, że niektóre wydatki mogą w przyszłości doprowadzić do osiągnięcia przychodu, to niezrozumiałe jest wykluczenie z kosztów innych, ponoszonych dokładnie w tym samym celu, z tego tylko powodu, że nie można ich uniknąć.
Dlatego słyszy się już głosy za zmianą styczniowej uchwały i uznaniem, że wszystkie wydatki na podwyższenie kapitału zakładowego są kosztem uzyskania przychodu.
Autor jest doradcą podatkowym, dyrektorem w zespole CIT KPMG
Czytaj też artykuły:
Zobacz więcej w serwisie:
» Podatek dochodowy » PIT i CIT » Koszty » Co można wrzucić w koszty » Podwyższenie kapitału i emisja akcji