Jest szansa, że to się zmieni, bo zakwestionował ją [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku. W wyroku z 5 maja 2010 r. (I SA/Bk 80/10) [/b] uznał, że firma przejmująca leasing może wykupić jego przedmiot na zasadach, które byłyby zastosowane do pierwszego leasingobiorcy.

Cesja nie pozbawia więc prawa do nabycia pojazdu lub maszyny na preferencyjnych zasadach, czyli po cenie niższej od rynkowej po zakończeniu umowy.

[srodtytul]Co z korzyściami dla nabywcy[/srodtytul]

Sprawa dotyczyła wniosku o interpretację przepisów podatkowych. Wystąpiła z nim spółka z o.o. Należy ona do grupy kapitałowej zajmującej się produkcją artykułów spożywczych. W związku z restrukturyzacją rozważane jest przeniesienie na nią własności dwóch zakładów produkcyjnych należących do innych spółek z grupy. Ma to nastąpić w formie sprzedaży zakładu lub wniesienia go aportem.

Planowana transakcja obejmie nie tylko majątek zakładu. Przewidziana jest również cesja wybranych umów prawa cywilnego funkcjonalnie związanych z działalnością zakładów, w tym leasingu.

Spółka zapytała, czy po przejęciu leasingu operacyjnego umowy te nie stracą dla celów podatkowych swojego charakteru.

Chciała wiedzieć, czy będzie mogła zaliczać raty do kosztów oraz czy po zakończeniu leasingu będzie miała prawo wykupić przedmioty leasingu po cenie odbiegającej od rynkowej, ale nie niższej od hipotetycznej wartości netto.

Obawiała się bowiem, że fiskus uzna to za świadczenie częściowo odpłatne. Podkreśliła, że będzie używała poszczególnych przedmiotów leasingu przez okres krótszy od określonego w art. 17b ust. 1 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3EC0892953EAF58605FEE453B6E7CBF6?id=115893]ustawy o CIT[/link] (jakie warunki musi spełniać leasing operacyjny, by wywołał skutki podatkowe).

[srodtytul]Nie ma sukcesji podatkowej...[/srodtytul]

Zdaniem spółki mimo to może ona traktować umowy jako leasing operacyjny. Dlatego że biorąc pod uwagę cały okres obowiązywania umowy, warunek trwania jej przez określony w ustawie czas jest spełniony.

Organ podatkowy nie zgodził się z tym. Jego zdaniem w opisanej sytuacji nie nastąpi sukcesja praw i obowiązków na gruncie przepisów prawa podatkowego. Dla celów CIT zawarta umowa nie jest bowiem kontynuacją umowy zawartej pierwotnie między finansującym a dotychczasowym korzystającym (inaczej niż na gruncie prawa cywilnego).

Zdaniem organu umowa mogłaby być uznana za leasing operacyjny, tylko jeśli w dniu zawarcia cesji nadal spełnione byłyby wszystkie warunki wynikające z art. 17b ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT. Według fiskusa nie jest to konieczne tylko w sytuacji przekształceń, kiedy zgodnie z ordynacją podatkową dochodzi do generalnej sukcesji praw i obowiązków.

[srodtytul]...ale nowy użytkownik nie traci praw[/srodtytul]

Sprawa trafiła do sądu. Spółka argumentowała, że nie ma podstaw do uznania, że na użytek podatkowy status umowy – jako leasingu operacyjnego – jest zachowany jedynie w wypadku sukcesji generalnej praw i obowiązków podatkowych. Zachowanie charakteru umowy leasingu operacyjnego jest bowiem uzależnione od okresu, na jaki zastała zawarta umowa, a nie od okresu korzystania z przedmiotu leasingu przez następcę pierwotnego leasingobiorcy.

Sąd zgodził się z tym argumentem i uchylił interpretację. Wyjaśnił, że w podatkach dochodowych wyróżnia się dwa rodzaje leasingu: operacyjny i finansowy. W myśl art. 17b ust. 1 ustawy o CIT opłaty ustalone w umowie leasingu, ponoszone przez korzystającego w podstawowym okresie umowy z tytułu używania środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, są przychodem finansującego i odpowiednio kosztem uzyskania przychodów korzystającego.

Aby tak było, umowa musi być zawarta na odpowiedni okres i suma opłat musi odpowiadać co najmniej wartości początkowej środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych. Sąd podkreślił, że kryteria te odnoszą się wyłącznie do przedmiotu umowy leasingu, a nie do korzystającego.

Dlatego nie można zgodzić się z fiskusem, że cesja leasingu skutkuje kontynuacją pierwotnej umowy jedynie na gruncie prawa cywilnego, a dla celów CIT jedynie wówczas, gdy zostają spełnione wszystkie warunki wynikające z art. 17b ust. 1 ustawy o CIT.

WSA w Białymstoku zauważył, że po wstąpieniu do umowy nowego korzystającego nie zmienia się podstawowy okres trwania umowy, wysokość opłat czy też przedmiot umowy. W dalszym ciągu finansujący będzie więc uprawniony do odsprzedaży przedmiotu leasingu nowemu korzystającemu na zasadach i w terminach określonych w umowie z jego poprzednikiem.

Co istotne, argumentację z tego uzasadnienia mogą stosować również przedsiębiorcy płacący podatek dochodowy od osób fizycznych. Zawarte w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=82B0334EBAAB180770B1923F07251BBB?id=346580]ustawie o PIT[/link] regulacje dotyczące leasingu są bowiem takie same jak w przepisach o CIT.

[ramka][b]Komentuje Piotr Trybała, partner w kancelarii KPT Doradcy Podatkowi[/b]

Umowy leasingu zawierane są na wiele lat. W tym czasie sytuacja leasingobiorcy może się zmienić. Często okazuje się, że kontynuowanie umowy nie jest celowe, np. gdy ze względu na ograniczenie zakresu prowadzonej działalności maszyna nie jest już potrzebna. Wtedy najrozsądniejszym rozwiązaniem jest cesja leasingu. Według prawa cywilnego nie jest to żaden problem.

Problemy pojawiają się jednak w związku z interpretacją przepisów podatkowych przez organy podatkowe. Ich zdaniem cesja powoduje, że ten, kto przejął leasing, zawiera nową umowę z leasingodawcą.

W praktyce oznacza to, że dla celów podatkowych należy ponownie zbadać, czy kryteria umowy leasingu są spełnione po cesji. Dla leasingu operacyjnego są to dwa warunki:

- okres trwania umowy nie krótszy niż 40 proc. normatywnego okresu amortyzacji (dla nieruchomości dziesięć lat) i

- suma opłat nie niższa niż cena nabycia przedmiotu leasingu.

Nowemu leasingobiorcy trudno jest je spełnić, bo wymagałoby to wydłużenia umowy i zwiększenia opłat leasingowych (często wynosiłyby one znacznie więcej niż wartość przedmiotu leasingu). Tymczasem spełnienie podatkowych warunków przewidzianych dla umów leasingu operacyjnego jest bardzo istotne.

Dzięki temu po zakończeniu umowy leasingobiorca może nabyć jej przedmiot za cenę odbiegającą od rynkowej i nie powoduje to negatywnych konsekwencji podatkowych ani dla niego, ani dla firmy leasingowej.

Warto podkreślić, że jeszcze kilka lat temu fiskus wydawał w tej sprawie korzystne dla podatników interpretacje. Później jednak zmienił zdanie. Być może wpłynęły na to próby wykorzystania takiej wykładni przez niektórych podatników.

Chodzi np. o sytuacje, kiedy spółka tuż przed zakończeniem umowy leasingu samochodu za symboliczne wynagrodzenie ceduje ją na żonę jednego z udziałowców, która potem wykupuje auto za wartość niższą niż rynkowa.

Organy podatkowe nie dostrzegły jednak, że w takich transakcjach problemem nie jest sama cesja, ale zaniżone wynagrodzenie za nią. Powinno ono bowiem uwzględniać nie tylko prawo do użytkowania auta, ale także możliwość wykupienia przedmiotu leasingu po preferencyjnej cenie. Jeśli tak nie jest, to dla nabywcy pojawia się świadczenie częściowo odpłatne.

Fiskus nie przyjął jednak takiej interpretacji. Zamiast tego zaczął kwestionować wszystkie cesje leasingu. Za nielicznych nieuczciwych podatników zostali więc ukarani wszyscy przedsiębiorcy i firmy leasingowe, którym taka wykładnia bardzo utrudnia działalność. Dobrze, że WSA w Białymstoku ją zakwestionował. Uzasadnienie wyroku nie pozostawia wątpliwości, że cesja leasingu nie oznacza zawarcia nowej umowy.[/ramka]

[ramka][b]Kiedy raty są kosztem[/b]

Umowa jest leasingiem operacyjnym, gdy spełnia następujące warunki:

- została zawarta na czas oznaczony, stanowiący co najmniej 40 proc. normatywnego okresu amortyzacji – jeżeli jej przedmiotem są podlegające odpisom amortyzacyjnym rzeczy ruchome lub wartości niematerialne i prawne; w wypadku nieruchomości minimalny okres umowy wynosi dziesięć lat;

- suma ustalonych w niej opłat, pomniejszona o należny VAT, odpowiada co najmniej wartości początkowej środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych.

Przez normatywny okres amortyzacji rozumie się:

- dla środków trwałych – okres, w którym odpisy amortyzacyjne wynikające z zastosowania stawek określonych w wykazie zrównują się z wartością początkową,

- dla wartości niematerialnych i prawnych – okres ustalony w art. 16m ustawy o CIT (np. dla licencji na programy komputerowe są to dwa lata).

Opłaty ustalone w umowie leasingu operacyjnego ponoszone przez korzystającego w podstawowym okresie umowy są jego kosztem uzyskania przychodów. Jednocześnie stanowią przychód leasingodawcy.[/ramka]

[ramka][b]Za ile można wykupić maszynę lub urządzenie[/b]

Jedną z podstawowych zalet leasingu operacyjnego jest możliwość wykupienia przedmiotu umowy za cenę niższą od rynkowej bez konieczności stosowania przepisów o częściowo nieodpłatnych świadczeniach.

Z art. 17c ustawy o CIT wynika bowiem, że w sytuacji gdy po upływie podstawowego okresu umowy leasingu finansujący przenosi na korzystającego własność środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych, będących przedmiotem tej umowy, to:

- przychodem ze sprzedaży środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych jest ich wartość wyrażona w cenie określonej w umowie sprzedaży; dopiero gdy cena ta jest niższa od hipotetycznej wartości netto środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych, przychód ten określa się stosując wartość rynkową (według zasad w art. 14 ustawy o CIT),

- kosztem uzyskania przychodów przy ustalaniu dochodu ze sprzedaży jest rzeczywista wartość netto.

Przez wartości netto rozumie się wartość początkową pomniejszoną o:

- odpisy amortyzacyjne obliczone według metody degresywnej z uwzględnieniem współczynnika 3 – w odniesieniu do środków trwałych,

- odpisy amortyzacyjne obliczone przy zastosowaniu trzykrotnie skróconych okresów, o których mowa w art. 16m ustawy o CIT – w odniesieniu do wartości niematerialnych i prawnych.[/ramka]

[ramka]Czytaj także:

[link=http://www.rp.pl/artykul/56167,558010-Rezygnacja-bez-korekt.html]Rezygnacja bez korekt[/link]

[link=http://www.rp.pl/artykul/240853,558009-Zmiana-strony-umowy-to-usluga.html]Zmiana strony umowy to usługa[/link]

[/ramka]